Jak podało Radio Duńskie (DR), minister zapowiedział m.in. wprowadzenie ułatwień przy podejmowaniu pracy przez wykwalifikowanych pracowników z wielu krajów.
Z kolei minister spraw zagranicznych Per Stig Moler powiedział, że przewiduje się otwieranie w niektórych krajach oficjalnych duńskich biur, werbujących nowych pracowników. Rządowemu programowi mają towarzyszyć zmiany w prawie.
Od nowego roku wprowadzone zostaną tzw. Pozytywne Listy. Będą one zawierały spis zawodów potrzebnych w Danii, liczbę wolnych stanowisk pracy oraz miejsca lub rejony kraju, w których potrzebni są nowi, wykwalifikowani pracownicy. Mają również chronić Duńczyków przed napływem zagranicznych konkurentów, oferujących taniej swoje usługi.
W oparciu o takie listy władze mają szybko udzielać przybyszom pozwoleń na pracę oraz na pobyt stały. Warunkiem będzie m.in. udowodnienie swych kwalifikacji i chęć podjęcia pracy w określonych miejscach kraju.
DR podało, że w Danii brakuje fizjoterapeutów, którzy mogą po spełnieniu tych warunków niemal natychmiast uzyskać pracę i odpowiednie pozwolenia.
Kolejna zapowiadana zmiana dotyczy fachowców posiadający specjalnie poszukiwane kwalifikacje. Będą oni mogli podejmować pracę i pozostać w Danii dłuższy czas, bez występowania o formalne pozwolenia. W tej dziedzinie, jak powiedział Hvilshoej, wzorem dla Duńczyków są przepisy kanadyjskie.
Władze chcą także wprowadzić przepis, zapewniający dzieciom osób pracujących na stałe w Danii możliwość kontynuowania nauki włącznie ze studiami wyższymi.
Zdając sobie sprawę z tego, że duża część przybyszy korzystających z nowych przepisów pochodzić będzie z Polski, władze duńskie postanowiły uruchomić od nowego roku polskojęzyczną telefoniczną linię informacyjną.
ab, pap