Prokurator Hans-Ulrich Krueck powiedział, że 91 osób objętych śledztwem przyznało się już i zapłaciło łącznie 27,8 miliona euro. Kolejne 72 osoby same zgłosiły się do władz skarbowych z informacją, że uchylały się od płacenia podatków.
Według dotychczasowych ustaleń, za pośrednictwem instytucji finansowych Liechtensteinu z Niemiec wyprowadzono nielegalnie co najmniej 200 milionów euro.
Prokuratura w Bochum prowadzi też śledztwo przeciwko trzem niemieckim bankom, podejrzanym o przekazywanie pieniędzy swych klientów na konta w Liechtensteinie.
W kręgu podejrzenia o nielegalne transfery do Liechtensteinu znalazło się około 70 przedstawicieli niemieckiej elity ekonomicznej, w tym Klaus Zumwinkel, do niedawna szef wielkiego koncernu logistycznego Deutsche Post. Podstawowym materiałem dowodowym w tej aferze są dane bankowe na płycie CD-ROM, kupione przez niemiecki wywiadu BND od anonimowego bankowca z Liechtensteinu za 4,2 mln euro.
pap, ss