Niemiecki przemysł chce otwarcia rynku pracy dla wszystkich pracowników z Europy środkowej i wschodniej - donosi "Nasz Dziennik".
Dyrektor Niemieckiej Izby Przemysłu i Handlu, Martin Wensleben, w jednym z wywiadów powiedział, że przedłużanie okresu przejściowego jest błędem i szkodzi przede wszystkim niemieckiemu rządowi. Jednak - zdaniem Wenslebena - otwarcie rynku pracy powinno odbywać się stopniowo. Najpierw Niemcy powinny otworzyć się na dobrze wykształconych pracowników z krajów przyjętych do unii w 2004 roku – pisze dziennik.
Gazeta przypomina, że rynek pracy u naszych sąsiadów będzie zamknięty dla polskich pracowników jeszcze przez trzy lata . "Nasz Dziennik" podkreśla, że decyzję o przedłużeniu okresu ochronnego szczególnie ostro krytykują niemieccy rolnicy. Zgodnie twierdzą, że "bez polskich rąk" tamtejsze rolnictwo upadnie.
Gazeta przypomina, że rynek pracy u naszych sąsiadów będzie zamknięty dla polskich pracowników jeszcze przez trzy lata . "Nasz Dziennik" podkreśla, że decyzję o przedłużeniu okresu ochronnego szczególnie ostro krytykują niemieccy rolnicy. Zgodnie twierdzą, że "bez polskich rąk" tamtejsze rolnictwo upadnie.
ab, "Nasz Dziennik"