Gazeta potwierdza informacje podane w poniedziałek przez francuski dziennik ekonomiczny "Les Echos". Według niej otwarcie rynku ma nastąpić prawdopodobnie już latem, a najpóźniej jesienią tego roku.
Do tej pory Francja zapowiadała utrzymanie ograniczeń w dostępie do swojego rynku dla pracowników z Polski i innych nowych krajów UE do maja 2009 roku.
Jak informuje "Le Monde", ze zniesienia wszelkich ograniczeń będą korzystali od tego roku nie tylko Polacy, lecz także Czesi, Węgrzy, Słowacy, Łotysze, Litwini, Słoweńcy i Estończycy. Mieszkańcy Cypru i Malty mogli już wcześniej bez problemu pracować we Francji.
Warunkom "okresu przejściowego" podlegać będą tylko obywatele krajów przyjętych do UE w 2007 roku - Rumunii i Bułgarii.
Według "Le Monde" przyspieszenie otwarcia francuskiego rynku jest spowodowane nikłym napływem pracowników z Europy Środkowej i Wschodniej. Dane rządowe mówią, że od stycznia 2005 do stycznia 2007 roku do Francji przybyło do pracy na stałe około 4,9 tysiąca osób z Europy Środkowej i Wschodniej. Zdecydowaną większość z nich stanowią Polacy - niemal 3,8 tys. Oprócz tego w tym samym czasie francuskie urzędy odnotowały 30 tysięcy pracowników sezonowych ze wszystkich krajów regionu.
Od 2006 roku Francja zniosła niektóre ograniczenia w dostępie do swego rynku pracy dla obywateli nowych państw Unii, w tym Polski. Od początku tego roku ułatwiony dostęp obejmuje 150 zawodów w 17 sektorach gospodarki. Dzięki ułatwieniom pracodawca, który chce zatrudnić Polaka, nie musi udokumentować, że nie mógł znaleźć kandydatów na proponowane stanowisko pośród bezrobotnych obywateli francuskich. Polscy pracownicy są jednak nadal zobowiązani do posiadania pozwolenia na pracę i karty pobytu.
ab, pap