Rosną przychody z turystyki przyjazdowej

Rosną przychody z turystyki przyjazdowej

Dodano:   /  Zmieniono: 
M.Stelmach/Wprost 
Przychody z turystyki przyjazdowej w Polsce od 2005 do 2007 roku wzrosły z 6,2 mld USD do 10,6 mld USD - poinformowało ministerstwo sportu.

Jak wynika z opracowania resortu, łączne przychody z turystyki przyjazdowej w  badanym okresie systematycznie rosły - w 2006 r. zwiększyły się o 16 proc., do  7,2 mld USD z 6,2 mld USD w 2005 r. Natomiast w 2007 r. podliczono je na 10,6 mld USD - to wzrost o 47 proc. w stosunku do poprzedniego roku.

"Ogromna dynamika wzrostu przychodów z turystyki w 2007 r. może wynikać z  umacniającej się wartości złotówki, a co za tym idzie - spadku wartości euro i  dolara w stosunku do złotego" - czytamy w komunikacie resortu.

W 2007 r. o 53 proc. w stosunku do 2006 r. wzrosły przeciętne wydatki turystów zagranicznych w naszym kraju - ze 167 USD w 2006 r. do 253 USD rok później.

W ub. r. przeciętny turysta wydał u nas w ciągu jednego dnia pobytu 65 USD, czyli o 42 USD więcej niż rok wcześniej.

W 2007 r. turyści zagraniczni wydali w Polsce 23,3 mld zł - to wzrost w  porównaniu z rokiem 2006 o 1,9 mld zł, a w stosunku do 2005 r. - o 4 mld zł.

Eksperci resortu prognozują, że sektor ten będzie rozwijał się na świecie w  bardzo szybkim tempie.

"Rola turystyki jest bardzo duża - wystarczy tylko przypomnieć prawie 4 proc. PKB światowego, które w ogóle nie zaistniałoby, gdyby nie przemysł turystyczny, prawie 3 proc. światowego zatrudnienia generowanego przez sam tylko przemysł turystyczny, 10-proc. udział gospodarki turystycznej w światowym PKB i ponad 8-proc. udział gospodarki turystycznej w światowym zatrudnieniu" - podano.

Przemysł turystyczny jest definiowany jako "turystyka w wąskim znaczeniu". Pod uwagę brane są tylko wydatki poniesione przez turystów i podróżnych na dobra i usługi związane bezpośrednio z turystyką, np. wydatki na hotele i restauracje, biura podróży.

Pojęcie "gospodarka turystyczna" zawiera wydatki nie tylko związane bezpośrednio z turystyką, ale również wydatki pośrednie (np. na transport, żywność, paliwo, ubezpieczenie).

Specjaliści ministerstwa podkreślili, że w polskiej gospodarce turystyka zaczyna być dostrzegana jako znaczący i dynamicznie rozwijający się sektor.

Według szacunków Instytutu Turystyki (IT), udział gospodarki turystycznej w  PKB w 2007 r. wyniósł 6 proc. i był o 0,1 pkt. proc. niższy niż w 2006 r. oraz o  0,3 pkt. proc. wyższy niż w 2005 r. IT ocenił, że w ub. r. wpływy z gospodarki turystycznej w Polsce wyniosły 70,2 mld zł.

ND, PAP