Rosja chce ograniczyć rolę MFW

Rosja chce ograniczyć rolę MFW

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rosja zaproponuje państwom G20 koordynację polityki makroekonomicznej i ograniczenie roli Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) - powiedział doradca ekonomiczny Kremla Arkadij Dworkowicz.
14 listopada w Waszyngtonie odbędzie się szczyt G20. Wezmą w nim udział przywódcy siedmiu najbogatszych państwa świata i Rosji (G8), Unii Europejskiej oraz rozwijających się potęg gospodarczych, jak Chiny, Indie czy Brazylia.

"Jesteśmy gotowi do poważnego dialogu na ten temat (roli MFW)" - powiedział Dworkowicz na konferencji prasowej w Moskwie, podkreślając, że konieczna jest przebudowa funkcji MFW, a także innych instytucji międzynarodowych.

Mówiąc o roli MFW, doradca prezydenta podkreślił, że Fundusz "powinien w większym stopniu działać jak bank i jako kredytodawca winien stawiać pożyczkobiorcom warunki finansowe, a nie polityczne".

MFW, zdaniem Dworkowicza, "nie powinien działać jak menedżer w państwach, którym udziela pożyczek".

Powiedział, że Rosja chce stworzenia nowych globalnych, ale też regionalnych instytucji, które w przyszłości mogłyby przejąć rolę kredytodawcy. Przyznał jednak, że w najbliższym czasie "nie ma alternatywy dla MFW".

Rosja, która w ostatnich latach zebrała obfity plon rekordowo wysokich cen ropy i dysponuje trzecimi na świecie rezerwami dewiz i złota, pragnie, jak pisze Reuters, zmiany istniejącego globalnego porządku ekonomicznego i chce mieć większy wpływ na podejmowanie decyzji.

Dworkowicz powiedział, że każdy kraj, który chce uczestniczyć w regulacji globalnego rynku finansowego, powinien móc działać w nowych instytucjach, "inaczej niż to jest z MFW", który Rosja uważa za instytucję zdominowaną przez USA i inne najbardziej uprzemysłowione kraje, czyli G7.

Rosja - dziesiąta pod względem wielkości gospodarka światowa - formalnie dołączyła do G7 w roku 1997, lecz, jak pisze Reuters, w powstałym G8 zawsze była trzymana na dystans od dyskusji na temat gospodarki i walut.

Stosunki Rosji z Zachodem mocno się nadwątliły po wojnie w Gruzji w sierpniu tego roku. Niektórzy europejscy i amerykańscy politycy apelowali o wykluczenie Moskwy z G8.

pap, keb