Poprzednia prognoza rządowa z października zeszłego roku zakładała wzrost gospodarczy na poziomie 0,2 proc.
"Tak duży spadek PKB, jak ten, który niestety musimy założyć obecnie, nie ma precedensu w powojennej historii Niemiec" - powiedział na konferencji prasowej minister gospodarki Michael Glos.
Głęboka recesja spowoduje wzrost liczby bezrobotnych o 500 tysięcy - do 3,5 mln (z 7,8 proc. do 8,4 proc.).
Raport prognozuje też znaczny spadek niemieckiego eksportu - o 8,9 procent w stosunku do poziomu z 2008 r.
Pomimo ogólnej pesymistycznej prognozy niemiecki rząd zakłada, że już wiosną - od kwietnia do czerwca - PKB wzrośnie w porównaniu z pierwszym kwartałem. Także w trzecim i czwartym kwartale tego roku oczekiwany jest nieznaczny wzrost gospodarczy w Niemczech.
Minister Glos ma nadzieję, że przyjęte przez rząd w Berlinie dwa programy pobudzenia koniunktury gospodarczej przyniosą pozytywne efekty już w 2010 roku. "Nasza koncepcja, która łączy doraźne działania stabilizujące oraz długookresowe impulsy wzrostu, daje szansę, byśmy wyszli z kryzysu nie osłabieni, ale wzmocnieni" - oświadczył minister.
Oba niemieckie plany antykryzysowe opiewają w sumie na 80 mld euro.
W zeszłym roku wzrost gospodarczy Niemiec wyniósł 1,3 proc. Największy spadek PKB od zjednoczenia dwóch państw niemieckich zanotowano w 1993 roku - 0,8 proc.
pap, keb