Pensja minimalna wzrośnie o 41 złotych, zasiłek o 142 złote

Pensja minimalna wzrośnie o 41 złotych, zasiłek o 142 złote

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost 
1 stycznia pensja minimalna wzrośnie o 41 złotych i wyniesie 1317 złotych brutto co jest równowartością 42 procent przeciętnej płacy krajowej. O 142 złote wzrośnie natomiast zasiłek dla bezrobotnych, który wyniesie 717 złotych brutto miesięcznie. Podwyższony zasiłek dostaną jednak tylko ci bezrobotni, którzy zarejestrują się w urzędach pracy po 1 stycznia 2010 r. Jeśli zarejestrowali się wcześniej, nadal będą pobierali 575 zł zasiłku.
Zgodnie z ustawą z 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę, wynagrodzenie to jest negocjowane w Komisji Trójstronnej i przyjmowane przez rząd. Po raz pierwszy ustalono je na 2003 r. - wynosiło wówczas 800 zł. W 2009 r. płaca minimalna wynosiła 1276 zł. Od 1 stycznia 2010 r. wzrośnie ona o 3,2 proc. W 2009 r. w stosunku do 2008 r. wzrost ten wynosił 13,32 proc., a w 2008 r. w stosunku do 2007 r. - 20,3 proc.

Od wysokości płacy minimalnej zależą inne rodzaje świadczeń, kalkulowanych na jej podstawie. Jest to np. dodatek za pracę w porze nocnej, który wynosi 20 procent stawki godzinowej, liczonej od wynagrodzenia minimalnego. Podwyżka płacy minimalnej jest istotna również dla osób rozpoczynających pracę, gdyż w pierwszym roku zatrudnienia ich wynagrodzenie musi stanowić co najmniej 80 procent płacy minimalnej. Oznacza to, że od początku 2010 r. nowicjuszowi pracodawca będzie musiał przez rok płacić co najmniej 1053,6 zł brutto.

Według informacji resortu pracy, w większości państw Unii Europejskiej minimalne wynagrodzenie ustalane jest przez rząd lub negocjowane z partnerami społecznymi w odpowiednikach naszej Komisji Trójstronnej. Natomiast w Niemczech w ogóle nie ma ustawowo regulowanej wysokości płacy minimalnej. Jest ona ustalana w ramach porozumień branżowych, odrębnie dla każdego sektora. Z kolei w takich krajach jak: Kanada, Japonia, Meksyk czy Stany Zjednoczone płace minimalne są zróżnicowane regionalnie.

PAP, arb