Brytyjska firma chce zatrudniać wyłącznie Polaków. Brytyjczycy oburzeni

Brytyjska firma chce zatrudniać wyłącznie Polaków. Brytyjczycy oburzeni

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. sxc.hu Źródło:FreeImages.com
Brytyjskie zakłady mięsne Forza AW szukają pracowników, którzy... mówią po polsku. "Zatrudnimy Polaków, angielski nie jest wymagany" - głosi treść ogłoszenia. Brytyjczycy, którzy nie posługują się biegle językiem Mickiewicza i Chopina na zatrudnienie w firmie nie mają co liczyć - dlatego oskarżają firmę o dyskryminacje.
Firma tłumaczy się zasadami bezpieczeństwa. Twierdzi, że wszystkie szkolenia prowadzone są po polsku. Forza AW to największy dostawca gotowych wyrobów mięsnych dla brytyjskiej sieci supermarketów ASDA.

Polityka firmy oburza Brytyjczyków. Rzecznik biura ds. równości brytyjskiego rządu uważa, że działania firmy są nielegalne. - Według przepisów z 1976 r. zatrudnianie pracowników ze względu na język jakim się posługują jest niezgodne z prawem. Takie kryterium można stosować tylko i wyłącznie, jeśli jest znajomość danego języka jest niezbędna dla funkcjonowania firmy - powiedział.

- Kiedy zobaczyłem to ogłoszenie nie mogłem uwierzyć własnym oczom. Czy my do diabła jesteśmy w Polsce, czy Wielkiej Brytanii? - pytał oburzony brytyjski bezrobotny, który doniósł o sprawie dziennikowi "Mail on Sunday". - Mógłbym zrozumieć, jeśli kandydat na to stanowisko musiałby latać tam i z powrotem do Warszawy. Nie uważam jednak, że znajomość języka polskiego jest komukolwiek potrzebna do pakowania kiełbasy - stwierdził. Mężczyzna próbował mimo wszystko ubiegać się o pracę i zadzwonił do firmy. Powiedział, że język polski zna, ale słabo. - Potrzebujemy ludzi, którzy mówią biegle po polsku, ponieważ w tym języku będą prowadzone szkolenia z zasad bezpieczeństwa - usłyszał.

"Gazeta Wyborcza", arb