W związku z sytuacją powodziową, w porozumieniu z Krajową Dyspozycją Mocy, ograniczono produkcję energii elektrycznej w elektrowni w Połańcu (Świętokrzyskie) - poinformował w środę właściciel elektrowni GDF SUEZ Energia Polska.
Z komunikatu przesłanego PAP wynika, że wyłączenie części bloków energetycznych z produkcji podyktowane zostało koniecznością ich przygotowania do wznowienia pracy elektrowni (w przypadku załamania się sytemu zabezpieczeń i zalania terenu zakładu).
Wyłączenie nie będzie jednak skutkować ograniczeniem dostaw prądu do odbiorców.
Według komunikatu poziom wody w Wiśle jest w okolicach elektrowni o 95 cm wyższy od maksymalnego zanotowanego podczas powodzi w 1997 roku. Poziom wody w Wiśle powoli wzrasta - kulminacyjna fala jest spodziewana w godzinach popołudniowych. O godz. 13 sytuacja się ustabilizowała; tempo wzrostu poziomu wody w Wiśle znacząco zwolniło, opanowano również większe podtopienia.
Elektrownia chroniona jest urządzeniami przeciwpowodziowymi, zaporą żelbetonową i zaporami piaskowymi, na bieżąco umacnianymi przez pracowników elektrowni, współpracujących firm oraz Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Aktualnym zagrożeniem są podtopienia, które pojawiają się w wyniku rozmakania gruntu.
Służby elektrowni ściśle współpracują z władzami samorządowymi i państwowymi, strażą pożarną i policją oraz - w zakresie bezpieczeństwa krajowego systemu elektroenergetycznego - z PSE Operator (Polskie Sieci Energetyczne Operator SA).
PAP, im
Wyłączenie nie będzie jednak skutkować ograniczeniem dostaw prądu do odbiorców.
Według komunikatu poziom wody w Wiśle jest w okolicach elektrowni o 95 cm wyższy od maksymalnego zanotowanego podczas powodzi w 1997 roku. Poziom wody w Wiśle powoli wzrasta - kulminacyjna fala jest spodziewana w godzinach popołudniowych. O godz. 13 sytuacja się ustabilizowała; tempo wzrostu poziomu wody w Wiśle znacząco zwolniło, opanowano również większe podtopienia.
Elektrownia chroniona jest urządzeniami przeciwpowodziowymi, zaporą żelbetonową i zaporami piaskowymi, na bieżąco umacnianymi przez pracowników elektrowni, współpracujących firm oraz Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej. Aktualnym zagrożeniem są podtopienia, które pojawiają się w wyniku rozmakania gruntu.
Służby elektrowni ściśle współpracują z władzami samorządowymi i państwowymi, strażą pożarną i policją oraz - w zakresie bezpieczeństwa krajowego systemu elektroenergetycznego - z PSE Operator (Polskie Sieci Energetyczne Operator SA).
PAP, im