Premier Libii potwierdza: Kadafi nie żyje
Polska gratuluje Libii po śmierci Kadafiego
Syn Kadafiego też nie żyje"Mnie by komary zjadły...". Prezydenci Polski po śmierci Kadafiego
Tokarski stwierdził, że znaczne ruchy na rynku ropy były widoczne na początku "przewrotu" w Libii, kiedy zamykano rafinerie i szyby naftowe. - Teraz produkcja wróci zapewne do poprzednich poziomów, ale zanim to nastąpi minie trochę czasu. W najbliższym czasie nie ma powodów spodziewać się, by sytuacja w Libii miała wpływ na ceny ropy naftowej - powiedział Tokarski.
Muammar Kadafi został zabity w regionie Syrty na północy kraju - poinformował rzecznik Narodowej Rady Libijskiej (NRL) w Bengazi Hafiz Ghoga. Informację potwierdził m.in. premier nowej Libii.
Libia, która jest członkiem Organizacji Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC), posiada największe udowodnione zasoby ropy naftowej w Afryce Północnej. Stanowią one ponad 3 proc. całkowitych rezerw światowych. Ponad 80 proc. libijskiej ropy było dotychczas eksportowane do Europy, a jednym z głównych odbiorców były Włochy.
zew, PAP