Porozumienie przewiduje, że podwyżki będą także od 1 stycznia w 2013 r. i wyniosą 250 zł do stawek osobistych oraz 125 zł w formie premii. Wynagrodzenia mają też wzrosnąć od 1 stycznia 2014 r. - o 200 zł do pensji, 125 zł premii i 175 zł jeszcze jednej premii, uzależnionej od realizacji planów produkcyjnych. Zarząd zobowiązał się też nie wyciągać żadnych konsekwencji wobec uczestników i organizatorów strajku – dodał Borys.
Porozumienie zostało zawarte ze wszystkimi pięcioma związkami zawodowymi działającymi w PZL Świdnik. Według Borysa, jest ono dobre dla załogi. - Osiągniemy zarobki zbliżone do średniej krajowej. Pracownicy są zadowoleni, to oni są zwycięzcami – podkreślił.
W oświadczeniu przekazanym mediom zarząd PZL Świdnik zaznaczył, że wyniki porozumienia są zadowalające dla wszystkich stron sporu. - To zwycięstwo na zasadzie "wygrany-wygrany" – napisano w oświadczeniu. "Oprócz znaczącego wynagrodzenia zasadniczego, które będzie wzrastać co roku przez trzy lata, strony podkreślają szczególne znaczenie zmiennej części wynagrodzenia, która wpłynie na wydajność pracowników i zmniejszy absencję" – czytamy w tekście.
Zarząd zapowiedział rozwój PZL Świdnik. "Porozumienie jest stanem wyjściowym dla oczekiwanego rozwoju spółki, która spotyka się z dodatkowym obciążeniem pracą, np. ze strony najnowszych programów śmigłowcowych, które AgustaWestland planuje ulokować w Świdniku. Wspomniany rozwój pozwoli na kontynuację stopniowego zwiększania liczby pracowników PZL Świdnik" – głosi oświadczenie.
Początkowo związek Sierpień 80 domagał się podwyżki płac o 15 proc. z wyrównaniem od początku tego roku. Inne związki zawodowe działające w PZL Świdnik nie przyłączyły się do strajku. Sierpień 80 przed rozpoczęciem protestu zrzeszał 120 pracowników z załogi PZL Świdnik, liczącej 2,9 tys. ludzi. W czasie strajku jego liczebność wzrosła – według Borysa – do ponad 300 członków. PZL Świdnik to największe zakłady lotnicze w kraju, jedyne zdolne do samodzielnego projektowania, produkcji i serwisowania śmigłowców. W ubiegłym roku zostały kupione przez koncern AgustaWestland.
zew, PAP