Chodzi o nowelizację ustawy o szczególnych zasadach przygotowania i realizacji inwestycji w zakresie dróg publicznych. Projekt zakłada, że nadzór budowlany będzie mógł zezwolić na użytkowanie drogi pomimo tego, że nie wszystkie prace budowlane lub wykończeniowe zostaną zakończone. Nadzór będzie mógł też dopuścić drogę do użytku nawet jeśli nie będzie ona spełniać wszystkich wymagań nałożonych przez prawo ochrony środowiska. Taka droga musi jednak - w świetle proponowanych zmian - spełniać wymogi prawa budowlanego, dotyczące bezpieczeństwa użytkowników.
- Decyzja będzie miała zawsze charakter warunkowy, bowiem organ, dopuszczając drogę lub inny obiekt do użytkowania, będzie zobowiązany do wskazania terminu wykonania części robót wykończeniowych lub innych robót budowlanych, a także wskazania terminu spełnienia wymagań ochrony środowiska - napisano w uzasadnieniu do projektu. W uzasadnieniu projektu zaznaczono także, że zmiany mają na celu "uzyskanie przejezdności dróg przed rozpoczęciem Euro 2012". Eksperci już od dawna zwracali uwagę, że znaczna część z planowanych na mistrzostwa inwestycji drogowych ma terminy zakończenia budowy tuż przed mistrzostwami. W przypadku np. autostrady A2 z Łodzi do Warszawy - przed mistrzostwami ma być zapewniona przejezdność. Pod koniec listopada minister transportu Sławomir Nowak zapowiedział, że resort przygotuje ustawę, która pozwoli na czasowe otwarcie dla ruchu jeszcze niewykończonych dróg.
Projekt trafił do konsultacji przed świętami. Jak poinformował rzecznik ministerstwa transportu Mikołaj Karpiński, konsultacje się zakończyły, a projekt ma trafić w najbliższych dniach do prac w Komitecie Stałym Rady Ministrów. Rzecznik nie uściślił, kiedy konkretnie to będzie, ale może to nastąpić już w przyszłym tygodniu. Resort infrastruktury chce, żeby ustawa weszła w życie 14 dni od daty ogłoszenia. Pierwszy mecz Euro 2012 ma się odbyć 8 czerwca w Warszawie.
eb, pap