Od północy po południe Włoch strajkujący zablokowali dziesiątki odcinków autostrad i wielu ważnych dróg między największymi miastami. Nieprzejezdne są niektóre odcinki głównej autostrady kraju - A1, łączącej Mediolan i Neapol. Do znacznych utrudnień w ruchu kołowym doszło na zablokowanym przez kierowców przejściu granicznym z Francją w Ventimiglia. Sto tirów uniemożliwia dostęp do portu w Livorno w Toskanii.
Organizator strajku, zrzeszenie Trasporto Unito zagroził, że będzie kontynuował protest, jeśli nie otrzyma odpowiedzi na swoje postulaty. W całych Włoszech strajk jest coraz bardziej odczuwalny i to nie tyko przez kierowców, którzy utknęli w gigantycznych korkach na zablokowanych drogach. Z powodu brak dostaw części konieczne było wstrzymanie pracy na pierwszych zmianach we wszystkich włoskich fabrykach Fiata, w Melfi, Cassino, Pomigliano, Mirafiori i Sevel Val di Sangro. Być może zakłady będą zamknięte także na drugiej zmianie. W Neapolu i w kilku miastach Kalabrii na południu na stacjach benzynowych brakuje paliwa.
Zagrożone są obecnie dostawy do sklepów spożywczych. Gdzieniegdzie już brakuje warzyw, owoców i mleka.pap, ps