Największa w Europie sieć płatnych autostrad upada

Największa w Europie sieć płatnych autostrad upada

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sieć hiszpańskich dróg szybkiego ruchu jest w rozsypce (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Zbudowana za miliardy euro hiszpańska sieć autostrad, największa odpłatna w Europie, jest w fatalnym stanie. Ludzie nimi nie jeżdżą, ponieważ ich nie stać, a długi firm utrzymujących je rosną - podaje serwis wyborcza.biz.
W Hiszpanii po kolei upadają kolejne firmy zajmujące się obsługą płatnych autostrad. Dostały one kiedyś koncesje na budowę i eksploatację wybudowanych dróg, a dzisiaj nie są w stanie ich utrzymać i spłacić własnych długów. W ośmiu z nich rozpoczęto już postępowanie upadłościowe. Długi właścicieli płatnych autostrad w całej Hiszpanii sięgają już 4 mld euro.

Sektor drogowy to drugi dział gospodarki - po budowlanym - który ucierpiał w tak poważnym stopniu na skutek kryzysu gospodarczego.  Postępowanie upadłościowe rozpoczęła m.in Accesos de Madrid - firma, która w 2004 uruchomiła dwie kluczowe autostrady R-3 i R-5 do Madrytu. - Nie mamy pieniędzy. Wszystko w rękach sądu - powiedział szef firmy, Jose Antonio Lopez Casas. - Ruch samochodowy w okolicach Madrytu spadł w ciągu ostatnich 5 lat o 15-20 procent, a na naszych drogach znacznie bardziej - dodał.

Jacobo Diaz z hiszpańskiego stowarzyszenia drogowców zwraca uwagę, że podczas szczytu boomu autostradowego szacowano, że drogami R-3 i R-5 pojedzie dziennie 35 tysięcy aut. Dzisiaj jeździ nimi 10 tysięcy. Płatną autostradą Toledo-Madryt jeździ 11 procent aut, których się spodziewano. Firmy startujące po koncesje ostro walczyły na rynku, ponieważ ustawa gruntowa z 1998 roku pozwalała wyceniać grunty pod budowę domów i infrastruktury na podstawie szacowanych zysków. W efekcie Accesos de Madrid zapłacił za ziemię 640 mln euro. Do dzisiaj firma spłaciła zaledwie jedną trzecią tej sumy.

Prywatni operatorzy autostrad cierpią również z powodu konkurencji dróg państwowych - bezpłatnych. Dzisiaj Hiszpania ma 3307 kilometrów płatnych autostrad, ale obywatele tego kraju mają również do dyspozycji bezpłatną sieć dróg szybkiego ruchu, których łączna długość sięga 15 tysięcy kilometrów.

pr, wyborcza.biz