Minister finansów Jacek Rostowski chce zwiększyć wpływy z podatku Belki - pisze "Dziennik Gazeta Prawna".
Tzw. podatek Belki (podatek od dochodów kapitałowych nazwany od nazwiska Marka Belki, obecnego szefa NBP) został wprowadzony przez SLD w 2001 r. Miał obowiązywać nie dłużej niż trzy lata. W 2008 r. szef PO Donald Tusk obiecał, że będzie chciał w pierwszej połowie kadencji swego rządu uchylić podatek Belki w części opodatkowującej oszczędności. Obietnice te nie zostały zrealizowane.
Jak informuje "DGP", gotowy jest projekt zmian w prawie. Od 2014 r. Ministerstwo Finansów chce obłożyć podatkiem produkty ubezpieczeniowe o charakterze inwestycyjnym.
Chodzi m.in. o polisolokaty oraz ubezpieczenia strukturyzowane (gdzie klient otrzymuje gwarancję wypłaty zainwestowanego kapitału oraz ewentualnych zysków).
Jak pisze "DGP", polisolokaty przyniosły firmom ubezpieczeniowym ok. 6 miliardów złotych, a podatek może spowodować, że produkty te znikną z polskiego rynku.
Resort Jacka Rostowskiego nie obliczył jeszcze, jakie zyski dla budżetu ma przynieść opodatkowanie produktów ubezpieczeniowych - pisze "DGP".
zew, "Dziennik Gazeta Prawna"
Jak informuje "DGP", gotowy jest projekt zmian w prawie. Od 2014 r. Ministerstwo Finansów chce obłożyć podatkiem produkty ubezpieczeniowe o charakterze inwestycyjnym.
Chodzi m.in. o polisolokaty oraz ubezpieczenia strukturyzowane (gdzie klient otrzymuje gwarancję wypłaty zainwestowanego kapitału oraz ewentualnych zysków).
Jak pisze "DGP", polisolokaty przyniosły firmom ubezpieczeniowym ok. 6 miliardów złotych, a podatek może spowodować, że produkty te znikną z polskiego rynku.
Resort Jacka Rostowskiego nie obliczył jeszcze, jakie zyski dla budżetu ma przynieść opodatkowanie produktów ubezpieczeniowych - pisze "DGP".
zew, "Dziennik Gazeta Prawna"