Barack Obama w orędziu o stanie państwa zaapelował do Kongresu, by ten pomógł mu w stworzeniu miejsc pracy dla przedstawicieli klasy średniej. W swoim wystąpieniu prezydent USA skupił się na kwestiach gospodarczych zwracając szczególną uwagę na wciąż wysoki poziom bezrobocia (obecnie ok. 7,9 proc.).
- Nasza gospodarka tworzy miejsca pracy, ale wciąż zbyt wielu Amerykanów nie może znaleźć pełnego zatrudnienia. Zyski korporacji rosną, ale nie przekłada się to na wynagrodzenia pracowników - przekonywał prezydent US. Dodał, że jego administracja musi udowodnić, że służy wszystkim Amerykanom, a nie tylko wybranym (w domyśle - wielkim korporacjom - red.).
Prezydent USA proponuje podniesienie płacy minimalnej w Stanach Zjednoczonych z 7,25 do 9 dolarów za godzinę. Forsuje też projekt przeznaczenia 50 miliardów dolarów na odnowę infrastruktury w kraju (zorganizowanie robót publicznych miałoby zmniejszyć poziom bezrobocia). Proponuje też likwidację ulg podatkowych, z których korzystają najbogatsi - miałoby to przynieść budżetowi amerykańskiemu dodatkowe przychody w wysokości 800 miliardów dolarów rocznie. - Amerykanie pracowali zbyt ciężko i zbyt długo walcząc z kryzysem, by teraz patrzeć na to jak ich reprezentanci wywołują kolejny kryzys - mówił prezydent nawiązując do propozycji Republikanów, by zamiast podnosić dochody budżetu zmniejszać jego wydatki.
Reuters.com, arb
Prezydent USA proponuje podniesienie płacy minimalnej w Stanach Zjednoczonych z 7,25 do 9 dolarów za godzinę. Forsuje też projekt przeznaczenia 50 miliardów dolarów na odnowę infrastruktury w kraju (zorganizowanie robót publicznych miałoby zmniejszyć poziom bezrobocia). Proponuje też likwidację ulg podatkowych, z których korzystają najbogatsi - miałoby to przynieść budżetowi amerykańskiemu dodatkowe przychody w wysokości 800 miliardów dolarów rocznie. - Amerykanie pracowali zbyt ciężko i zbyt długo walcząc z kryzysem, by teraz patrzeć na to jak ich reprezentanci wywołują kolejny kryzys - mówił prezydent nawiązując do propozycji Republikanów, by zamiast podnosić dochody budżetu zmniejszać jego wydatki.
Reuters.com, arb