Premier Donald Tusk nie poniesie konsekwencji za ujawnienie poufnej informacji o odwołaniu prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Grażyny Piotrowskiej-Oliwy - podaje RMF FM. W ocenie komisji, większą winę ponosi sama spółka.
Z ustaleń RMF FM wynika, że KNF już na początku postępowania ustaliła, że wina premiera Donalda Tuska nie jest wielka.
Tusk potwierdził poufną informację o odwołaniu prezes PGNiG, ale już kilka godzin wcześniej pisały o niej media. Winę za tę sytuację ma ponosić PGNiG, gdyż nie poinformowało od razu o dymisji Grażyny Piotrowskiej-Oliwy.
Komisja Nadzoru Finansowego chce sprawdzić, dlaczego PGNiG zwlekało z podaniem informacji i czy ktoś wewnątrz firmy na tym nie skorzystał.
Prezes Grażyna Piotrowska-Oliwa straciła stanowisko w związku z zamieszaniem związanym z memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego.
ja, RMF FM
Tusk potwierdził poufną informację o odwołaniu prezes PGNiG, ale już kilka godzin wcześniej pisały o niej media. Winę za tę sytuację ma ponosić PGNiG, gdyż nie poinformowało od razu o dymisji Grażyny Piotrowskiej-Oliwy.
Komisja Nadzoru Finansowego chce sprawdzić, dlaczego PGNiG zwlekało z podaniem informacji i czy ktoś wewnątrz firmy na tym nie skorzystał.
Prezes Grażyna Piotrowska-Oliwa straciła stanowisko w związku z zamieszaniem związanym z memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu jamalskiego.
ja, RMF FM