W Warszawie rozpoczął się szczyt klimatyczny COP19. Minister środowiska Marcin Korolec przejął przewodnictwo nad światowym procesem negocjacji klimatycznych, którym Polska będzie kierowała przez rok.
- Sukcesem tego szczytu ma być dokładne rozpisanie mapy drogowej dojścia do porozumienia w Paryżu. Za dwa lata mamy podpisać tam przełomową umowę międzynarodową, w której 194 państwa zobowiążą się do podjęcia działań na rzecz ograniczenia emisji CO2 - tłumaczył wagę warszawskiego szczytu rzecznik polskiego Ministerstwa Środowiska Paweł Mikusek.
- To porozumienie opłaca się dokładnie wszystkim - przekonywała Beata Jaczewska, wiceminister środowiska, przewodnicząca polskiej delegacji na COP19. Jak wyjaśniła, dotyczy ono nie tylko redukcji emisji dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych, ale też ustalenia zasad pomocy finansowej dla krajów rozwijających się.
COP19 potrwa do piątku 22 listopada. Pierwsze sześć dni poświęcone będzie na sesje, w tym nieformalne, różnych zespołów ONZ-owskiej konwencji klimatycznej. Drugi tydzień to spotkania najwyższych rangą przedstawicieli stron konwencji.
TVN24/x-news
- To porozumienie opłaca się dokładnie wszystkim - przekonywała Beata Jaczewska, wiceminister środowiska, przewodnicząca polskiej delegacji na COP19. Jak wyjaśniła, dotyczy ono nie tylko redukcji emisji dwutlenku węgla i gazów cieplarnianych, ale też ustalenia zasad pomocy finansowej dla krajów rozwijających się.
COP19 potrwa do piątku 22 listopada. Pierwsze sześć dni poświęcone będzie na sesje, w tym nieformalne, różnych zespołów ONZ-owskiej konwencji klimatycznej. Drugi tydzień to spotkania najwyższych rangą przedstawicieli stron konwencji.
TVN24/x-news