Japoński premier, Shinzo Abe, podróżuje po krajach Ameryki Łacińskiej. Efektem tournee są biznesowe kontrakty zagraniczne. W ślad za japońskim premierem podróżuje największy azjatycki konkurent handlowy - prezydent Chin, Xi Jingping.
Pierwszym przystankiem Shinzo Abe był Meksyk. Efektem podróży jest kontrakt pomiędzy meksykańskim Pemexem, firmą z sektora paliwowego, a japońskim bankiem oraz firmą odpowiedzialną za wydobycie surowców.
W niedzielę premier odwiedził Trynidad i Tobago. Jest to mniejszy kraj, ale dysponujący bogatymi złożami gazu. Wczoraj przebywał w Kolumbii, która dysponuje ropą i węglem. Jutro leci do Chile, które produkuje 30 procent światowej miedzi, i 40 procent litu.
Ostatnim przystankiem w podróży ma być Brazylia. Podjęte w tym kraju rozmowy na szczycie mają dotyczyć wspólnych obszarów wydobycia ropy naftowej z dna południowej części Oceanu Atlantyckiego.
Nieoficjalnym skutkiem odbytych rozmów może być umacnianie więzi dotyczących przestrzegania morskiego prawa międzynarodowego, a także tworzenie wspólnego frontu przeciwko Chinom.
Rzeczpospolita
W niedzielę premier odwiedził Trynidad i Tobago. Jest to mniejszy kraj, ale dysponujący bogatymi złożami gazu. Wczoraj przebywał w Kolumbii, która dysponuje ropą i węglem. Jutro leci do Chile, które produkuje 30 procent światowej miedzi, i 40 procent litu.
Ostatnim przystankiem w podróży ma być Brazylia. Podjęte w tym kraju rozmowy na szczycie mają dotyczyć wspólnych obszarów wydobycia ropy naftowej z dna południowej części Oceanu Atlantyckiego.
Nieoficjalnym skutkiem odbytych rozmów może być umacnianie więzi dotyczących przestrzegania morskiego prawa międzynarodowego, a także tworzenie wspólnego frontu przeciwko Chinom.
Rzeczpospolita