Sawicki: Jeść 4,5 kg jabłek zamiast bananów i po problemie

Sawicki: Jeść 4,5 kg jabłek zamiast bananów i po problemie

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Jak powiedział w rozmowie z TVN 24 BiŚ Marek Sawicki, szef resortu rolnictwa, decyzja o rosyjskim embargu na polskie produkty jest polityczna. Stwierdził też, że jest możliwe, iż nastąpi również zakaz importu do Rosji mięsa wołowego oraz drobiu.
Nadzieję na poprawę sytuacji widzi w innych rynkach. Zapowiedział, że jeszcze dziś będzie rozmawiał z ambasadorem Japonii „na temat eksportu naszej wołowiny na tamtejszy rynek”. Dodał, że „do października uda się odblokować rynek japoński na wieprzowinę”. Podkreślił również, że Polsce zależy „na wejściu z jabłkami do Chin, Indii, ale także Japonii i Singapuru”.

Jak zaznaczył Sawicki ministerstwo rolnictwa wysłało wczoraj pismo informujące do Komisji Europejskiej, że Polska sprzedawała na rynek produkty roślinne za ok. 1 mld euro. Znalazła się tam również informacja o tym, że embargo zagraża co najmniej połowie tej produkcji.  – To około 500 mln euro. Mamy zablokowany duży rynek i to nie z naszej winy i woli, ale z woli całej Europy. Skoro Europa solidarnie działa na rzecz proeuropejskich dążeń Ukrainy, to również solidarnie powinna współodpowiadać za straty ekonomiczne – dodał Sawicki. Skrytykował też polskich polityków, którzy jeździli na Majdan i domagali się ostrych sankcji wobec Rosji.

Ministra cieszy akcja popularyzacji jedzenia polskich jabłek. Wyjaśnił, że „wystarczy zjeść 4,5 kg jabłek więcej np. zamiast bananów i cytrusów i już mamy problem rozwiązany”.

tvn24BiŚ