Od poniedziałku strajk w kopalniach. "Lepszy program napisałby każdy górnik przodowy"

Od poniedziałku strajk w kopalniach. "Lepszy program napisałby każdy górnik przodowy"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Od poniedziałku strajk w kopalniach. "Lepszy program napisałby każdy górnik przodowy" (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
- Lepszy program napisałby każdy górnik przodowy, który pracuje w jakiejkolwiek kopalni Kompanii Węglowej - mówił na specjalnie zwołanej konferencji szef Śląsko-Dąbrowskiej Solidarności, Dominik Kolorz. Dodał także, iż od poniedziałku "na terenie regionu Śląsko-Dąbrowskiego rozpocznie się akcja protestacyjno-strajkowa".
W środę przez rząd przyjęty został program naprawczy dla Kompanii Węglowej. Uwzględnia on likwidację czterech kopalń Kompanii Węglowej: Bobrek-Centrum, Sośnica-Makoszowy, Brzeszcze i Pokój. 6 tysięcy osób ma przenieść się do innych zakładów a 5,2 tys. zwalnianych ma otrzymać osłony.

Jak poinformował w czwartek Kolorz, "w czterech kopalniach przeznaczonych do likwidacji pod ziemią strajkuje już około tysiąca osób". - Wczorajsza decyzja jest decyzją kuriozalną. Uważam, że to co wczoraj zostało ogłoszone przez premier Kopacz i ministra Kowalczyka łamie jakiekolwiek kanony przyzwoitości, normalności, godnego i normalnego traktowania ludzi. (…) Ta decyzja jest nie tylko decyzją, którą nie tylko odrzucamy w kontekście funkcjonowania Kompanii Węglowej, ale gdyby weszła w życie będzie miała olbrzymie konsekwencje dla Śląska. Nie możemy się zgodzić na trwałą likwidację ok. 30 tys. miejsc pracy na Śląsku - ocenił Kolorz.

- Podjęliśmy decyzję, że pomimo zaproszenia przez ministra Kowalczyka w dniu jutrzejszym przedstawiciele organizacji związkowych się nie udadzą. Nie można z nami i ze społeczeństwem rozmawiać metodą faktów dokonanych a tak został przedstawiony wczoraj program restrukturyzacji górnictwa - dodał.

tvn24.pl