Te dane za 2002 rok zawiera najnowszy raport Komisji Europejskiej "Zatrudnienie w Europie", opublikowany w Brukseli. Polska była w zeszłym roku jedynym krajem poszerzonej Unii, w którym zatrudnienie jeszcze skurczyło się w stosunku do poprzedniego roku.
Wskaźnik bezrobocia w obecnej Unii sięgnął 7,7 proc. i wzrósł o 0,3 punktu w stosunku do poprzedniego roku wskutek bardzo wolnego tworzenia nowych miejsc pracy w okresie zastoju gospodarczego. Zatrudnienie wśród mężczyzn sięgnęło w Unii 73 proc., a wśród kobiet prawie 56 proc. Polska miała ten wskaźnik najgorszy dla mężczyzn spośród wszystkich krajów członkowskich i przystępujących.
Wśród kobiet niższe wskaźniki zatrudnienia niż Polska miały Grecja, Hiszpania i Włochy (42 proc.). Średni wskaźnik zatrudnienia wśród młodzieży w wieku 15-25 lat wynosił w 2002 roku w Unii 41 proc.
Polska była też krajem o najwyższym wskaźniku zatrudnienia w rolnictwie (18,5 proc. ludności czynnej zawodowo) i najniższym w usługach (52,5 proc.).
Płace w Polsce były najwyższe spośród krajów przystępujących z Europy Środkowej i Wschodniej, nie licząc najbogatszej wśród nich Słowenii.
Równocześnie wysokie były obciążenia podatkowe i socjalne najniższych płac - ponad 40 proc., czyli wyższe niż w Austrii czy Francji, a dwa razy wyższe niz w Irlandii.
W euro Polacy zarabiali przeciętnie dwa razy mniej od najniżej zarabiających w dzisiejszej Unii Portugalczyków, ale po uwzględnieniu różnic cenowych polskie płace zbliżały się do portugalskich (po przeliczeniu na jednostki siły nabywczej).
rp, pap