Poza budową części gazociągu konieczna będzie polityczna decyzja po stronie norweskiej. Nie jest wcale przesądzone, że Norwegowi zdecydują się na wojnę cenową o polski i regionalny rynek z Gazpromem. Połączenie z Norwegią zwiększałoby bezpieczeństwo energetyczne Polski, ale i zmniejszył znaczenie gazociągu Nord Stream 2.
– Każde nowe połączenie z kierunku innego niż wschodni ma uzasadnienie. Doświadczenie pokazuje, że gdy pojawia się infrastruktura, to pojawiają się też możliwości jej wykorzystywania – ocenił Tomasz Chmal, ekspert ds. energetycznych z Narodowego Centrum Studiów Strategicznych.
Co ciekawe, Polacy mogliby sprowadzać z Norwegii gaz wydobywany z Morza Północnego, Norweskiego i Barentsa, na których to morzach PGNiG posiada koncesje.