Bumar poczeka na Irak

Bumar poczeka na Irak

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowy przetarg o kontrakt na dostawy dla armii irackiej, przegrany początkowo przez polski Bumar, ale potem unieważniony, rozstrzygnięty zostanie dopiero za 2-3 miesiące.
Jak powiedział PAP zastrzegający sobie anonimowość wyższy przedstawiciel decydujących o przyznaniu kontraktu wojsk lądowych USA, nowy przetarg zostanie rozstrzygnięty "najwcześniej za 60 do  90 dni, a może nawet jeszcze później".

Poprzednio informowano, że ostateczna decyzja w sprawie kontraktu zapadnie "szybko".

W przetargu uczestniczyć będzie wszystkich 17 firm, które złożyły swoje oferty, w tym Bumar. Zapytany jakie szanse ma  polskie konsorcjum, rzecznik wojsk lądowych odpowiedział: "Takie same jak wszyscy inni, równe".

Podkreślił, że unieważnienie poprzedniego przetargu "nie oznacza takiej czy innej oceny możliwości czy propozycji Nour USA".

Oświadczył też, że początkowa decyzja przydzielenia kontraktu amerykańsko-jordańskiej korporacji Nour USA została cofnięta "z  powodu dwuznaczności w sformułowaniu wymagań", jakie powinna spełniać właściwa oferta. "Wskutek tego nie było sprawiedliwych dla każdego możliwości konkurowania" - dodał.

"To nasza wina, popsuliśmy sprawę" - przyznał przedstawiciel wojsk lądowych.

Poinformował też, że organizacja nowego przetargu zostaje przeniesiona z biura kontraktów wojsk lądowych w Bagdadzie do  dowództwa tej formacji w Alexandrii,VA (przedmieście Waszyngtonu). "Są tu odpowiedni eksperci ds.systemów zaopatrzenia wojsk" -  powiedział.

sg, pap