Paczkomaty już od lat cieszą się w Polsce bardzo dużym zainteresowaniem, ale to właśnie okres przedświątecznych zakupów, z jakim mamy obecnie do czynienia, pokazuje prawdziwą skalę rewolucji pocztowej, do jakiej doprowadził w Polsce InPost. Paczkomaty są po prostu rozchwytywane przez klientów, jak i samych kurierów.
Dziś już mało kto wysyła paczki na Poczcie Polskiej, dominują firmy kurierskie i właśnie paczkomaty. Tych ostatnich ma być u nas w przyszłym roku jeszcze więcej. Ale nie tylko u nas.
7 tys. nowych paczkomatów. W Polsce tylko 2 tys.
Okazuje się, że najnowsze plany InPostu zakładają postawienie w 2024 roku 7 tys. nowych paczkomatów, z czego po 3 tys. pojawi się we Francji i Wielkiej Brytanii, a 2 tys. maszyn stanie na terenie Polski.
– Na Wyspach mamy obecnie sieć ponad 1,5 tys. punktów odbioru i będziemy ją w 2024 roku dalej rozwijać dzięki dobrej współpracy z Menzies Distribution. Wprowadziliśmy tam również nową aplikację mobilną, która pozwala śledzić przesyłkę nie tylko przez nadawcę, ale i odbiorcę. We Francji chcemy wyprzedzić obecnego lidera – La Poste – w kategorii dostaw out-of-home. W ujęciu całościowym, chcemy być tam drugą, po La Poste, firmą, jeśli chodzi o wszystkie dostawy przesyłek. We Francji i Wielkiej Brytanii przyszły rok będzie kluczowy jeśli chodzi o rozwój w segmencie B2C – powiedziała w wywiadzie dla PAP Biznes Izabela Karolczyk-Szafrańska, wiceprezes i chief marketing & ESG officer w InPoście.
inPost w liczbach
Na koniec trzeciego kwartału bieżącego roku Grupa InPost miała w Europie 32 943 paczkomaty, z czego aż 21 227 z nich znajduje się na terenie Polski. Jeśli zaś chodzi o punkty odbioru, to w całej Europie jest 28 930, w tym 3 660 w Polsce. W Wielkiej Brytanii InPost posiada jeszcze 6 tys. paczkomatów, natomiast we Francji 4 tys. paczkomatów i aż 12 tys. punktów odbioru.
Czytaj też:
InPost pobił rekord. Wczoraj obsłużył ponad 250 paczek na sekundęCzytaj też:
InPost podjął współpracę z Saudyjczykami. Zainwestują w słynny klub