Branża fitness szykuje pozew zbiorowy. Chodzi o lockdown

Branża fitness szykuje pozew zbiorowy. Chodzi o lockdown

Siłownia, fitness, zdj. ilustracyjne
Siłownia, fitness, zdj. ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Ivan Kurmyshov
Przedstawiciele Polskiej Federacji Fitness zapowiadają proces zbiorowy wobec Skarbu Państwa. Chodzi o szkody, jakie przedstawiciele sektora ponieśli przez wprowadzenie lockdownów.

Polska Federacja Fitness przygotowała proces zbiorowy przeciwko Skarbowi Państwa. Chodzi o szkody, jakie siłownie i kluby fitness poniosły ze względu na wprowadzone przez rząd obostrzenia. Siłownie nie mogą oficjalnie funkcjonować od wprowadzenia drugiego lockdownu, a rozporządzenie, które weszło w życie 17 stycznia, uszczelniło luki prawne.

„Nasze działania zostały poprzedzone szeroką opinią prawną, która będzie podstawą do dalszych czynności. Opinia prawna jest dostępna dla członków zarejestrowanych do PFF i do pozwu” – napisano na profilu facebookowym Polskiej Federacji Fitness.

facebook

Zamknięte siłownie. Kiedy zmiany?

Kiedy otwarcie siłowni? Polska Federacja Fitness opiera się na informacjach, które otrzymała w rozmowach z przedstawicielami rządu, ale podchodzi do nich z dużym dystansem.

„Z oficjalnych informacji przekazywanych przez rząd, otwarcie branży może nastąpić na przełomie marca i kwietnia… ale i ten termin nie może być pewny. Nikt z Nas nie może dłużej czekać, dlatego podjęliśmy decyzję dot. pozwu” – napisano. „Mimo niektórych wprowadzonych zmian dot. Narzędzi finansowych, finalne warunki nadal są daleko od oczekiwanych, aby branża mogła faktycznie odczuć wsparcie Państwa” – dodano w komunikacie.

Czytaj też:
Siłownie definitywnie zamknięte. Koniec omijania przepisów