Hui Ka Yan, założyciel i prezes pogrążonej w kryzysie chińskiej firmy deweloperskiej Evergrande, był kiedyś drugą najbogatszą osobą w Azji, z majątkiem wartym 42 miliardy dolarów w 2017 roku. W wyniku pogłębiającego się kryzysu chińskiej branży deweloperskiej stracił właśnie status miliardera.
Założyciel Evergrande traci miliardy
Jak wynika ze środowego indeksu miliarderów Bloomberg, Hui – który jest obecnie pod obserwacją policji – utracił niedawno status miliardera po tym, jak jego majątek spadł o 98 proc. od szczytu w wyniku kryzysu zadłużeniowego.
Wartość netto majątku Hui, obecnie wynosząca 979 mln dolarów, nastąpiła po spadku cen akcji Evergrande w obliczu krachu w sektorze nieruchomości w Chinach. Nie jest jasne, jaka część majątku Hui pochodzi z jego udziałów w Evergrande, ale 65-latek posiada 60 proc. udziałów w spółce i jest największym akcjonariuszem Evergrande.
Spadki na giełdzie
Majątek Hui również mocno ucierpiał w wyniku ostatnich gwałtownych wahań cen akcji spółki na giełdzie w Hongkongu. Notowania akcji Evergrande wznowiono na giełdzie w sierpniu po 17-miesięcznym zawieszeniu od marca 2022 r. Jednak 28 września akcje zostały ponownie zawieszone po wiadomości, że Hui jest pod obserwacją policji. Notowania giełdowe wznowiono kilka dni później, 3 października.
Evergrande, niegdyś drugi co do wielkości deweloper w Chinach, od 2021 r. pogrąża się w kryzysie płynności. Po raz pierwszy w grudniu tego roku nie wywiązała się ze spłaty zagranicznych obligacji dolarowych. Gigant branży nieruchomości jest także obciążony ponad 300 miliardami dolarów zadłużenia pod koniec 2022 roku. W sierpniu firma złożyła wniosek o ochronę przed upadłością w USA.
Czytaj też:
Apple przymila się do Chin. Skończyło z krytycznym programemCzytaj też:
Były szef Banku Chin aresztowany. Jest podejrzany o korupcję