Wiele rzeczy, które do tej pory robiliśmy w świecie realnym, przeniosło się do świata wirtualnego. Zamiast lekcji są e-lekcje, zamiast spotkań są wideokonferencje, a wykłady zastępują webinaria. Po pracy i szkole też jeszcze częściej niż zazwyczaj korzystamy z internetu, w którym słuchamy koncertów, oglądamy filmy i przestawienia teatralne czy rozmawiamy ze znajomymi. Jak wynika z danych sieci Orange Polska, przez telefon rozmawiamy o 40 proc. dłużej, a przesył danych wzrósł o 30 proc. w sieci stacjonarnej i o 20 proc. w mobilnej.
– Coraz intensywniej korzystamy z nowych technologii i ma to swoje plusy – pracujemy zdalnie, komunikujemy się, mamy dostęp do informacji i rozrywki. Musimy mieć jednak świadomość, że ekrany zabierają nam czas. Musimy to kontrolować. W przeciwnym wypadku ucierpią na tym nasze relacje rodzinne, zabraknie czasu na zabawę i rozmowę z dziećmi. Pamiętajmy też, że dzieci nas obserwują, patrzą, jak my korzystamy ze smartfonów i robią to samo – podkreśla Łukasz Wojtasik z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.
Jak w tej sytuacji zadbać o umiar w używaniu urządzeń ekranowych? Jak zapewnić dzieciom bezpieczną i pozytywną przygodę z internetem? Jak rozmawiać i ustalać zasady korzystania z technologii w rodzinie? Co zrobić, żeby nowe technologie nie wpływały negatywnie na relacje oraz zdrowie domowników, a wzbogacały ich codzienność?
Ruszają webinaria dla rodziców
Fundacja Orange wraz z Fundacją Dajemy Dzieciom Siłę organizują cykl bezpłatnych webinariów dla rodziców dzieci w różnych grupach wiekowych – od tych najmłodszych aż po nastolatki. Webinary są częścią kampanii Domowe Zasady Ekranowe, która została zainicjowana w lutym tego roku. Poprzedzające ją badania pokazały, że aż 25 proc. nastolatków deklaruje, że ich rodzice nie rozmawiają z nimi o kwestiach bezpieczeństwa w internecie, a 23 proc. przyznaje, że ich rodzice nie interesują się i nie pytają, co robią online.
– W czasach izolacji, zdalnej nauki i pracy, technologie zagościły w życiu wielu rodzin na niespotykaną dotąd skalę. Zdajemy sobie sprawę, że w tych warunkach znalezienie równowagi między czasem spędzonym online i offline jest jeszcze większym wyzwaniem. Dlatego chcemy wesprzeć rodziców i pokazać im, jak na co dzień wprowadzać domowe zasady ekranowe, by technologie służyły domownikom, a nie były zagrożeniem dla relacji – mówi Krzysztof Kosiński z Fundacji Orange.
Jak dodaje, „być może w wielu rodzinach to właśnie teraz zaczynają się pierwsze rozmowy na ten temat. Mamy nadzieję, że dobre nawyki, które uda się wypracować dziś, posłużą dzieciom i rodzicom na dłużej”.
Spotkania poprowadzą eksperci z FDDS: Ewa Dziemidowicz – terapeutka z poradni „Dziecko w Sieci” i Łukasz Wojtasik – trener, autor licznych programów i kampanii edukacyjnych poświęconych bezpieczeństwu dzieci online.
Jak dołączyć na webinary Orange
Webinary odbędą się na platformie Clickmeeting. Wystarczy kliknąć w link https://fundacjaorange.clickmeeting.com/domowe-zasady-ekranowe lub połączyć się przy pomocy telefonu +48 (22) 209-2520, wpisując PIN: 191888818#
Terminy spotkań:
- Domowe Zasady Ekranowe – dla rodziców dzieci do 6. roku życia; 2.06, godz. 10:00-11:30; 2.06, godz. 20:00 – 21:30
- Domowe Zasady Ekranowe – dla rodziców dzieci w wieku 7-12 lat; 9.06, godz. 10.00-11:30; 9.06, godz. 20:00 – 21:30
- Domowe Zasady Ekranowe – dla rodziców dzieci w wieku 13-18 lat;
- 16.06, godz. 10:00 – 11:30; 16.06, godz. 20:00 – 21:30
Podejmowanie rozmów z dziećmi i ustalanie zasad korzystania z technologii jest bardzo ważne, bo nadmiar ekranów szkodzi dziecku i rodzinie. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na słowo „nadmiar”.
– Pokazujemy, że ekrany tak naprawdę nie są złe i mogą pełnić ważną rolę w życiu rodziny, w życiu naszym – dorosłych, ale tez i dzieci. Ważne jest, żeby zachować umiar – mówi Łukasz Wojtasik i zachęca do ustalania w rodzinie Domowych Zasadach Ekranowych.
Dla tych, którzy nie będą mogli uczestniczyć w spotkaniach lub wezmą udział, ale będą chcieli wrócić do materiałów później, organizatorzy udostępnią nagrania z webinarów na kanale YouTube Fundacji Orange. Zaglądajcie koniecznie!
Czytaj też:
Koronawirus przeniósł się do sieci. Oszuści nie mają litości