Trzy lata od premiery Pokemon GO minęły jak mgnienie oka. W tym czasie gra mocno się zmieniała, ale jedna rzecz z nią związana pozostaje stała. Rewolucyjny tytuł Niantic wciąż zarabia miliony, właściwie to miliardy. Od wypuszczenia gry w 2016 roku jest to już 2,65 miliarda dolarów przychodu. Analitycy z Sensor Tower szacują, że bariera trzech miliardów zostanie przekroczona jeszcze do końca tego roku.
Co warte odkreślenia, grę Pokemon GO można ściągnąć całkowicie za darmo. Zyski pochodzą z mikrotransakcji. Gracze wydają pieniądze, by zyskać nowe, lepsze okazje do pozyskania najrzadszych pokemonów. Najwięcej wydają Amerykanie – 928 milionów dolarów, czyli 35 proc. zysków. Drugie miejsce zajmują Japończycy z 779 mln dol. i 29 proc. zysków. Podium zamykają Niemcy z sumą 159 mln. Najlepsze, że zyski twórców gry wcale nie maleją z upływem lat. W tym roku są one już o 19 proc. wyższe niż w roku ubiegłym.
Czytaj też:
Premiera „Harry Potter Wizards Unite”. Czy gra powtórzy sukces „Pokemon Go”?Czytaj też:
„Detektyw Pikachu” pobił 18-letni rekord „Tomb Raidera”. Zapoczątkuje nowy trend?