Microsoft gotowy odciąć Wlk. Brytanię od gier. Chodzi o kupno Activision

Microsoft gotowy odciąć Wlk. Brytanię od gier. Chodzi o kupno Activision

Microsoft chce przejąć Activision Blizzard, jedną z największych firm z branży gier wideo
Microsoft chce przejąć Activision Blizzard, jedną z największych firm z branży gier wideo Źródło:Shutterstock / Sergei Elagin
Microsoft wciąż dąży do rekordowego zakupu firmy Activision, na co cały czas nie zgadzają się brytyjskie władze. Koncern ma być jednak gotów nawet na drastyczne kroki, w tym wyjście zakupionej firmy z terytorium UK.

Przewodzący firmie Microsoft Brad Smith spotka się w tym tygodniu z kanclerzem skarbu Wielkiej Brytanii Jeremym Huntem. Jak podają media, w czasie spotkania menedżer amerykańskiej korporacji ma „wyrazić swoją frustrację” z powodu decyzji brytyjskich regulatorów. Ci zablokowali firmie zakup Activision za 69 miliardów dolarów. Co więcej, Smith ma też podobno wykorzystać bardzo ostre argumenty.

Activision wycofa się z Wielkiej Brytanii?

Oprócz Smitha i Hunta w rozmowach mają uczestniczyć przedstawiciele brytyjskiego regulatora Competition and Markets Authority. To właśnie ten organ 26 kwietnia wydał negatywną opinię o zakupie i zablokował całą transakcję.

Dziennikarze Bloomberga dodają, że kanclerz skarbu już wcześniej parokrotnie ganił decyzję CMA. Anonimowe źródła rządowe dodają jednak, że Hunt sam jest obecnie ostro krytykowany przez innych ministrów za stanowisko mocno sprzyjające Microsoftowi.

Gra toczy się o ogromne pieniądze oraz potencjalnie może zmienić cały rynek gier wideo. „Opcją atomową” firmy Microsoft ma być bowiem całkowite wycofanie firmy Activision z rynku Wielkiej Brytanii. Dla kraju oznaczałoby to koniec marek takich jak Diablo, Call of Duty czy Overwatch.

Microsoft coraz bliżej zakupu Activision

Firma Microsoft przygotowuje się obecnie do odwołania od decyzji CMA w brytyjskim sądzie antymonopolowym. Brad Smith ma być równie kluczowy w opracowywaniu strategii korporacji z prawnikami Microsoftu.

Adwokaci mają wykorzystać w argumentacji pozytywną decyzję otrzymaną już od . Władze Wspólnoty zgodziły się bowiem na przejęcie Activision, pod warunkiem że Microsoft dostosuje się do długiej listy zaleceń.

Główna różnica zdań między brytyjskimi i europejskimi regulatorami dotyczy branży strumieniowania rozgrywki. UE uważa, że zakup Activision może wzmocnić konkurencję w segmencie strumieniowania i „ożywić” rynek znajdujący się obecnie w powijakach.

CMA utrzymuje zaś, że Microsoft miałby wysoce preferencyjną pozycję na dopiero co rodzącym się rynku cloud gaming. To z kolei mogłoby doprowadzić do dominacji nad innymi konkurentami.

Czytaj też:
Blokada największej transakcji w branży gier. Microsoft odpowiada
Czytaj też:
Microsoft wykłada 69 mld dol. na legendę gier. UE wydała zgodę na przejęcie