Kolejny gigant technologiczny będzie pochodził z Indii? Na to się zanosi

Kolejny gigant technologiczny będzie pochodził z Indii? Na to się zanosi

Indie. Zdjęcie ilustracyjne
Indie. Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Fotolia
Google, Amazon i Alibaba już niedługo mogą mieć godnego rywala. Indyjska firma Jio Platforms ma ambicje, aby zaistnieć globalnie. Eksperci twierdzą, że ma ku temu podstawy.

Mukesh Ambani, jeden z najbogatszych ludzi świata, który ma na koncie także miliardowe inwestycje w Polsce, chce włączyć się do pierwszej ligi światowych firm technologicznych. Eksperci twierdzą, że jego ambicje nie są pozbawione sensu. Kierowana prze Ambani'ego Jio Platforms, posiada już dobrze rozwiniętą sieć aplikacji, dzięki którym możliwe jest robienie zakupów przez internet, czy oglądanie popularnych filmów i seriali. Wszystko to oczywiście na rynku indyjskim, ale jest to jeden z największych rynków świata. Przeskalowanie istniejących już rozwiązań na rynek globalny nie wymagałoby więc zbyt wielu zmian.

Miliardy od Facebooka

22 kwietnia Mukesh Ambani podpisał umowę z Facebookiem, w ramach której amerykański gigant przejął za 5,7 mld dolarów 9,99 proc. udziałów w Jio Platforms, dzięki czemu zapewnił sobie dostęp do rynku indyjskiego, a firmie Ambani'ego zapewnił dodatkowe środki na rozwój swojej strategii.

Celem przejęcia jest wprowadzenie na rynku możliwości zakupów online z wykorzystaniem aplikacji WhatsApp. Indie są bowiem nie tylko drugim co do wielkości rynków smartfonów na świecie, ale są również krajem, który wchodzi w fazę rozwoju usług online. Firma zaznacza, że widzi także ogromne pole do rozwoju. Ponad 600 mln osób w Indiach nadal nie posiada dostępu do internetu.

Zdaniem ekspertów cytowanych przez CNN, Ambani ma ambicje, aby firma stała się globalnym gigantem, którego główną zaletą będzie silne osadzenie na rynku indyjskim.

Czytaj też:
Amerykańska giełda wychodzi z zastoju. Amazon i Facebook najdroższe w historii