Nie działa strona internetowa Centralnego Banku Rosji. To prawdopodobnie efekt kolejnego ataku hakerskiego, które od tygodni przeprowadzane są na instytucje publiczne i największe koncerny w Rosji. Do tej pory nie ma potwierdzenia ze strony żadnej z grup hakerskich. Do ataku nie przyznali się jeszcze również haktywiści z Anonymous.
Hakerzy na wojnie z Putinem
Administracja Władimira Putina i największe rosyjskie koncerny nie mają łatwego życia od samego początku wojny na Ukrainie. Otwartą wojnę prezydentowi wypowiedzieli hakerzy z Anonymous.
„To jest wiadomość do Władimira Putina od Anonymous. Panie Putin, trwająca inwazja na Ukrainę pokazała, że twój reżim nie szanuje ludzkiego praw człowieka, ani determinacji swoich sąsiadów. Przez ostatnie kilka dni trwa inwazja na szeroką skalę, bombardowane są osiedla mieszkalne i giną niewinni ludzie. Uchodźcy uciekają przed przemocą, a społeczeństwo jest zmuszane do ukrycia się. To wszystko to bardzo brzydka sytuacja, a ty jesteś jej przyczyną. Krytykowałeś USA i NATO za okupację i bombardowania na Bliskim Wschodzie, co z pewnością jest zasłużoną krytyką, ale pokazałeś, że nie jesteś lepszy od imperialistycznych rządów, które krytykowałeś. Cały świat przejrzał twoją propagandę. Nawet obywatele, których twierdzisz, że chronisz, są przeciwko wojnie. Protestują na ulicach dziesiątek największych miast w Rosji. Twoja tyraniczna odpowiedź na protesty, jest iskrą, która wznieci dalsze nieposłuszeństw śród Rosjan, którzy ponoszą konsekwencję twoich głupich decyzji. Sankcje zabolą twoich obywateli dużo bardziej, niż ciebie. Właśnie dlatego sankcje nie są dobrym rozwiązaniem” – mówi postać na nagraniu, które umieszczona w dzień po rozpoczęciu wojny.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Premier ogłosił założenia tarczy antyputinowskiej