Jak pisaliśmy we Wprost.pl, w poniedziałek 6 stycznia na terytorium Turcji i Syrii miało miejsce tragiczne w skutkach trzęsienie ziemi o magnitudzie powyżej 7. Trwa akcja ratunkowa, a do 11:00 liczba ofiar śmiertelnych przekroczyła 600 osób. O pomoc w tragicznej sytuacji został też poproszony Elon Musk, który postawił jednak jeden warunek.
Elon Musk wyśle Starlinki po trzęsieniu ziemi w Turcji – muszą być zaakceptowane
Kontrowersyjny miliarder został poproszony o zapewnienie Turcji terminalów Starlink. Siła żywiołu przerwała bowiem połączenia telekomunikacyjne, a usługa Muska mogłaby pomóc służbom ratowniczym oraz rodzinom ofiar i rannych. Musk wysyłał już terminale Starlink m.in. na terytorium Ukrainy.
– Hej @elonmusk, ogromne trzęsienie ziemi uderzyło w Turcję i sąsiadujące kraje. Zmagamy się z ogromnymi problemami z komunikacją. Czy są szanse na pomoc z twojej strony? Na przykład satelitami Starlink? – pyta miliardera Mehmet Emin Adin, doktor radiologii z Yale School of Medicine tureckiego pochodzenia.
Musk najwyraźniej zauważył sygnał od fana, bo odpowiedział na jego komentarz. Szef SpaceX przekonywał, że jego firma musi najpierw uzyskać oficjalne zatwierdzenie usługi od rządu w Ankarze. Miliarder podkreślił jednak, że jego firma „może wysłać satelity, jak tylko otrzyma zielone światło”.
Polska wysyła ratowników do Turcji – pomogą po trzęsieniu ziemi
„Rano dotarły do mnie informacje o tragicznym trzęsieniu ziemi w południowej Turcji. Myślami i modlitwą jestem z rodzinami ofiar. W tych trudnych chwilach Turcja może liczyć na Polskę” – zapewniał premier Mateusz Morawiecki w swoim poniedziałkowym tweecie. „Ratownicy z grupy HUSAR Komendy Głównej Polskiej Straży Pożarnej są gotowi, by nieść pomoc w każdej chwili” – pisał polityk.
Minister koordynator ds. służb specjalnych Mariusz Kamiński wyliczył zaś, że do Turcji zmierza już zespół HUSAR złożony z 76 strażaków i 8 psów ratowniczych.
Czytaj też:
Przerażający obraz trzęsienia ziemi w Turcji i Syrii. Rośnie bilans ofiarCzytaj też:
Doradca Zełenskiego atakuje Elona Muska: Reputacja Twittera umiera. To, co robisz jest zbyt oczywiste