Od 2011 roku zasiłek pogrzebowy wynosi 4 tys. zł. To oznacza, że mimo rosnących cen usług związanych z pochówkiem, kwota świadczenia od ponad dekady nie zmienia się. Problem ten dostrzeżono podczas zeszłorocznej kampanii wyborczej. Niemal wszystkie ugrupowania startujące w wyborach parlamentarnych obiecywały podwyżkę świadczenia.
Niedługo po utworzeniu nowego rządu Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej przygotowało projekt zakładający wzrost zasiłku pogrzebowego do kwoty 7 tys. zł, a także jego coroczną waloryzację.
Podwyżki zasiłku pogrzebowego nie będzie. Minister potwierdza
Ostatecznie w projekcie przyszłorocznego budżetu państwa nie zapisano podwyżki zasiłku pogrzebowego. Jak ustalili dziennikarze RMF FM, powodem były zbyt wysokie koszty takiej podwyżki (szacuje się je na 2 mld zł), wskutek czego rządzący zdecydowali o przesunięciu jej na kolejny rok. Ustalenia dziennikarzy potwierdził we wczorajszym wywiadzie dla rozgłośni minister finansów Andrzej Domański.
– My oczywiście chcemy, żeby ta podwyżka miała miejsce. W budżecie na 2025 rok nie ma na to środków. Postulat ten pozostaje aktualny i będziemy go realizować – powiedział w „Popołudniowej rozmowie RMF FM" szef resortu finansów.
Dopytywany, czy podwyżka zasiłku pogrzebowego nastąpi w 2026 roku, Domański odpowiedział: „Myślę, że tak". Tym samym w 2025 roku świadczenie nadal będzie wynosić 4 tys. zł.
Zmiany w tej kwestii chcą Polacy. Dowodzi tego przeprowadzony kilka miesięcy temu sondaż SW Research dla „Wprost". Na pytanie „Czy popierasz pomysł podniesienia zasiłku pogrzebowego z 4 do 7 tys. zł?", aż 78,6 proc. ankietowanych odpowiedziało twierdząco. Jedynie 7,7 proc. było przeciw, a 13,7 proc. nie miało zdania w tej sprawie.
Czytaj też:
Zasiłek pogrzebowy miał wzrosnąć do 7 tys. zł. Ale nie ma porozumieniaCzytaj też:
Minister finansów o nowelizacji budżetu. Postawił sprawę jasno