Bon senioralny opóźni się? „Ten rok jest niezbędny"

Bon senioralny opóźni się? „Ten rok jest niezbędny"

Dodano: 
Emeryci
Emeryci Źródło: Shutterstock
Najwcześniej na początku 2026 r. będzie można składać wnioski ws. bonu senioralnego. Ministra ds. polityki senioralnej podkreśla, że potrzeba czasu na szkolenia dla potencjalnych opiekunów.

Niemal dokładnie rok temu ministra ds. polityki senioralnej Marzena Okła-Drewnowicz zapowiedziała uruchomienie bonu senioralnego. Ma być on formą wsparcia dla osób, które nie mogą zająć się bliskimi, a zarazem sposobem na organizację usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania osób starszych wymagających opieki.

Jesienią zeszłego roku przedstawiono projekt ustawy w tej sprawie. Zakłada on, że maksymalna wartość bonu senioralnego wyniesie 2150 zł miesięcznie, czyli 50 proc. wynagrodzenia minimalnego w drugiej połowie 2024 roku. To będzie odpowiadało 50 godzinom usług wsparcia. Co istotne, bon senioralny nie będzie wypłacany w gotówce. Będzie to zadanie własne gminy, finansowane z budżetu państwa.

O wsparcie będzie mogła ubiegać się rodzina seniora, który ukończył 75. rok życia i ma przyznaną emeryturę lub rentę. Średnie miesięczne świadczenie seniora – z uwzględnieniem dodatku pielęgnacyjnego – nie będzie jednak mogło przekroczyć następujących kwot:

  • 3500 zł brutto w 2026 r.
  • 4000 zł brutto w 2027 r.
  • 4500 zł brutto w 2028 r.
  • 5000 zł brutto w 2029 r.

Kiedy ruszy bon senioralny?

Kwestia bonu senioralnego pojawiła się w dzisiejszym wywiadzie ministry ds. polityki senioralnej dla Radia Zet. Marzena Okła-Drewnowicz poinformowała, że zakończyły się konsultacje nad projektem. Uruchomienie usługi nastąpi – jak przewiduje projekt – wraz z początkiem 2026 roku, co oznacza, że wnioski będzie można składać najwcześniej za rok.

Ten rok jest niezbędny, by rozpocząć szkolenia dla potencjalnych opiekunów – wyjaśniła ministra ds. polityki senioralnej. – W tym roku powinniśmy wykształcić przynajmniej minimum kadry, by gminy mogły tę usługę zlecić – dodała.

Okła-Drewnowicz podkreśliła, że przeprowadzone konsultacje pokazały, że istnieje przepaść między zapewnieniem różnych form wsparcia osobom starszym zamieszkującym w miastach, a w mniejszych miejscowościach i na wsiach. Z danych przedstawionych przez ministrę wynika, że w co dziesiątej gminie w ogóle nie są świadczone usługi opiekuńcze.

Czytaj też:
Nowe świadczenie dla 2 mln Polaków. Złożono już ponad 100 tys. wniosków
Czytaj też:
Poważne zagrożenie dla seniorów. Czekają na zniesienie tych barier

Źródło: Radio Zet, Wprost