Edukację finansową dzieci powinno się rozpocząć już od najmłodszych lat. Wtedy kształtują się przyzwyczajenia, które mają wpływ na nasze zachowania związane z gospodarowaniem pieniędzmi w dorosłym życiu.
Rodzice odgrywają ważną rolę w nauce zarządzania finansami. To oni dają dziecku wskazówki, jak rozsądnie planować wydatki i je kontrolować. Naukę warto zacząć od zabawy - mogą w tym pomóc gry edukacyjne o tematyce finansowej. Warto również zachęcać dzieci do robienia zakupów, ustalać kwoty, które można wydać, i kontrolować je za pomocą kalkulatora podczas wizyty w sklepie - mówi serwisowi infoWire.pl Iwona Dylewska z ING.
W nauce skutecznego zarządzania funduszami pomocne będzie dawanie kieszonkowego, ale musi to być przemyślane. Ważne jest ustalenie przejrzystych zasad. Kwota kieszonkowego powinna być dopasowana do wieku dziecka, ale też zasobności portfela rodziców. Należy ją dawać regularnie. Pociecha powinna być świadoma, na co może wydać pieniądze oraz że dzięki ich odkładaniu uzyska większą sumę i zamiast kilkunastu mniejszych rzeczy będzie mogła kupić jedną, ale za to wartościowszą. ,,Jeśli dziecko zbyt wcześnie wyda całe swoje kieszonkowe, to nie powinno się dawać mu pieniędzy przed ustalonym terminem" - radzi Iwona Dylewska.
Absolutnie nie wolno dawać dziecku kieszonkowego za dobre oceny czy wykonane zadanie. To nie uczy oszczędzania ani dobrego gospodarowania pieniędzmi. Wprost przeciwnie - dziecko nabywa postawy materialistycznej i roszczeniowej. Nagradzanie pieniędzmi wpaja dziecku, że za to, co robi, zawsze powinno oczekiwać zapłaty. Jeśli chcemy uczyć odpowiedzialności finansowej, praktyk tego typu należy się wystrzegać.
dostarczył infoWire.pl