Święta coraz bliżej i nikt już nie ma co do tego wątpliwości. Przypominają nam o nich ozdoby w sklepowych witrynach, rabaty na prezenty i nasi bliscy, którzy coraz częściej dopytują, jakie smakołyki pojawią się wówczas na stole. Jak Polacy radzą sobie z tą przedświąteczną gorączką? Kiedy możemy spodziewać się największych kolejek w sklepach? Wreszcie, jak rozplanować kalendarz świątecznych ,,obowiązków"? Na te pytania odpowiada artykuł przygotowany przez markę Knorr na podstawie raportu Nielsen ,,X-mas insights 2013".
Czekamy
Myślenie o świętach zaczyna się w naszych domach już na początku grudnia[1]. W Bożonarodzeniowy nastrój wprowadzają nas Mikołajki, świąteczne hity w radio, kolorowe witryny sklepów. Stąd już tylko krok do przeglądania stanu choinkowych ozdób, planowania świątecznego menu i pierwszych zakupów.
Większość z nas wydaje się poirytowanymi, gdy już od połowy listopada każdy sklep przypomina nam, że ,,coraz bliżej święta...". Tymczasem w głębi duszy większość z nas uwielbia to! Dlaczego? Bo lubimy maksymalnie wydłużać sobie Bożonarodzeniową atmosferę, by czerpać z niej jak najwięcej radości. Dowodzą tego przedświąteczne spotkania z przyjaciółmi, zanim jeszcze rozjadą się oni do swoich domów, oglądanie świątecznych filmów, gotowanie w rodzinnym gronie i robienie gruntownych domowych porządków[2].
Planujemy
Im bliżej Świąt, tym więcej stresu - przed nami bardzo wiele planów, które trzeba zrealizować. Choć już na początku grudnia zaczynamy planować, co przygotujemy na świąteczny stół, często przygotowania zaczynamy zbyt późno i wciąż sporo osób zostawia zakupy na ostatnią chwilę - dzień przed Wigilią oraz sam dzień wigilijny[3]. A jak wiadomo, wtedy robi się już bardzo nerwowo - kolejki w sklepach potrafią wyprowadzić nas z równowagi, którą mają przynieść ze sobą Święta. Warto więc na spokojnie rozpisać sobie w podręcznym kalendarzu termin zakupów spożywczych, prezentowych i innych, aby potem móc w pełni delektować się atmosferą i czasem z bliskimi.
Aby uniknąć niepotrzebnych nerwów i wykorzystać czas najbardziej efektywnie, warto ,,z głową" zaplanować zwłaszcza kulinarne przygotowania. Poniżej garść porad Piotra Murawskiego, szefa kuchni Knorr, który radzi, jaką kolejność najlepiej obrać:
- Przedświąteczne przygotowania możemy zacząć już kilka tygodni przed ,,godziną zero". Wówczas możemy na spokojnie przygotować zakwas buraczany na wigilijny barszcz. Będzie spokojnie czekał na odpowiedni moment.
- Pierwsze dni grudnia to także doskonały czas na pieczenie świątecznych pierników. Ważne, by nie dekorować ich zaraz po upieczeniu, ale uczynić to przed samymi świętami.
- Gdy święta już tuż-tuż, warto pomyśleć o zamarynowaniu mięsa na bożonarodzeniowy obiad
- Zanim ogarnie nas największa gorączka kulinarnych obowiązków, możemy także przygotować wywary na zaplanowany zupy.
- Jeśli chcemy wcześniej przygotować świąteczne sałatki, wstrzymajmy się z ich dokańczaniem - sosy dodajemy przed samym podaniem.
- Ostatniego dnia powinno się piec ciasta, mięsa i kończyć pozostałe potrawy.
- Już na samym końcu przygotowań należy zająć się rybami - najlepiej smakują przygotowane przed podaniem.
Porządkujemy
Polacy z biegiem czasu przykładają coraz mniej uwagi do gruntownych porządków przedświątecznych[4] z racji na ograniczoną ilość czasu i ogarniające nas zmęczenie. Zwłaszcza młodzi ludzie uważają swój wolny czas za bardzo cenny i przedkładają go ponad żmudne, wielodniowe porządki. Niemniej są pewne obowiązkowe punkty świątecznych porządków, a są nimi: okna, firanki i dywany.
Jemy
Jak twierdzi Piotr Murawski, z jego obserwacji wynika, że podczas Wigilii nadal decydujemy się na tradycyjny zestaw potraw, rzadko kiedy wykraczając poza sprawdzone z roku na rok dania - jeśli już, to do szeregu wigilijnych potraw, wprowadzając co najwyżej jedną ,,nowinkę". Coraz częściej natomiast da się zaobserwować chęć eksperymentowania w pierwszy dzień Świąt - zwłaszcza w ramach świątecznego obiadu.
Obdarowujemy
O prezentach świątecznych zaczynamy myśleć dość wcześnie - bo już na 6 grudnia wybieramy pierwsze z nich. Myślenie o prezentach często nie przekłada się jednak na działanie - co czwarty Polak kupuje prezenty pod choinkę tuż przed Wigilią. Gdzie zazwyczaj dokonujemy zakupu prezentu? Respondenci spytani o miejsca, gdzie najczęściej wybierają prezenty, wymieniają supermarkety - aż 61% odpowiedzi, 42% kupuje upominki w galerii handlowej, 38% w sklepach specjalistycznych poświęconych danej branży, a 15% w internecie[5].
Czy prezent to wciąż niespodzianka? Nie do końca... Zwłaszcza dorośli coraz częściej precyzują swoje oczekiwania i komunikują konkretne potrzeby swoim bliskim. Dość często wybór prezentu pada na kosmetyki - jest to pomysł popularny zwłaszcza wśród mężczyzn kupujących upominki dla żon czy partnerek[6].
Świętujemy
I nareszcie nadchodzi upragniony 24. grudnia. Gromadzimy się wszyscy wokół wigilijnego stołu i nareszcie mamy czas nacieszyć się wszystkimi przygotowaniami. Nareszcie!
Chwil spędzonych z rodziną przy świątecznym stole pełnym przysmaków życzy marka Knorr.
[1] Raport Nielsen X-mas insights 2013
[2] Raport Nielsen X-mas insights 2013
[3] Raport Nielsen X-mas insights 2013
[4] Raport Nielsen X-mas insights 2013
[5] Raport Nielsen X-mas insights 2013
[6] Raport Nielsen X-mas insights 2013
dostarczył infoWire.pl