– Komisja Finansów Publicznych pozytywnie zaopiniowała kandydaturę prof. Adama Glapińskiego na stanowisko prezesa NBP – powiedział przewodniczący Komisji Jacek Sasin.
Podczas przesłuchania w Komisji Glapiński powiedział, że banki realizowały w ciągu ostatnich lat bardzo duże zyski i korzystają ze wsparcia państwowego choćby w postaci Bankowego Funduszu Gwarancyjnego (BFG).
– Rząd chciał zebrać odpowiednie środki budżetowe i zdecydowano się wprowadzić podatek bankowy. My analizujemy na bieżąco sytuację, jak podatek spływa, jak banki próbują obchodzić ten podatek. U nas jest on nieco inny niż gdzie indziej i jest bardzo wysoki. Po pół roku minister będzie mógł dokonać zmian. Według mnie, jest on logiczny, można i należy go pobierać – powiedział kandydat na szefa NBP.
W odpowiedzi na pytanie dotyczące ustawy frankowej, powiedział, że na razie nie ma jeszcze ostatecznego projektu. – Mamy zapowiedź, że będzie on na przełomie maja i czerwca czy w połowie czerwca i wtedy będzie można liczyć, jakie będą koszty przewalutowania i czy w ogóle będzie takie przewalutowanie. Bez udziału NBP byłoby większym problemem, z kolei z NBP to również kłopot, ponieważ na to zwróciliby inwestorzy – wskazał. – Rozwiązanie frankowe pozostaje na szczęście poza NBP – dodał Glapiński.
Posłowie pytali również o repolonizację banków. – Czy stać nas na repolonizację banków? Rola NBP w tym jest zerowa. Jednak banki krajowe mają lepsze zyski i dynamikę. Podział, że jest 60 proc. banków krajowych, a 40 proc. mają udziałowcy zagraniczni to byłaby dobra sytuacja. Mamy doświadczenia z 2008 i 2009, kiedy banki z zagranicznym kapitałem ograniczały kredytowanie, a krajowego tego nie robiły – powiedział kandydat na prezesa NBP.
Jego zdaniem, polityka monetarna w Polsce jest obecnie właściwa. – Stopy procentowe są w mojej ocenie na właściwym poziomie – powiedział Glapiński.
– Według niego, zysk NBP w dużej mierze zależy od kondycji złotego. "Im złoty jest słabszy, tym zysk NBP jest większy. Tak po prostu jest. Mamy również jakieś zyski z rezerw – dodał.
Jego zdaniem, Mateusz Morawiecki ma ambicje bycia kimś pokroju Grabskiego. – Czy mu się uda? Nie wiem. Powstanie PIR było dobrym pomysłem, ale nie zostało rozwinięte. Jeżeli będą uruchomione pierwsze projekty, to zobaczymy. W planie Morawieckiego NBP nie istnieje, ale NBP może stabilizować sytuację na rynku finansowym. Ale bezpośrednio mu nie pomożemy – podsumował.
Prof. Adam Glapiński jest obecnie członkiem zarządu NBP. Sejm będzie głosował nad jego kandydaturą na prezesa NBP na posiedzeniu zaplanowanym w dniach 8-9 czerwca.