Gosiewski: 7-punktowy pakiet PiS głównym tematem spotkania Tusk-Kaczyński

Gosiewski: 7-punktowy pakiet PiS głównym tematem spotkania Tusk-Kaczyński

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef klubu PiS Przemysław Gosiewski uważa, że opracowany przez jego partię siedmiopunktowy pakiet propozycji dotyczących stabilizacji sytuacji gospodarczej w kraju będzie głównym tematem spotkania Donalda Tuska z Jarosławem Kaczyńskim.

"Propozycje PiS dotyczą wspólnego porozumienia rządu, opozycji i partnerów społecznych - z udziałem NBP i Komisji Nadzoru Finansowego - w zakresie urealnienia przyszłorocznego budżetu, stabilizacji rynku finansowego i kwestii gwarancyjnych, wykorzystania środków unijnych oraz działań wspierających rozwój inwestycji w Polsce" - powiedział Gosiewski na konferencji prasowej w Kielcach. Jak mówił, szczegółowy plan premierowi Tuskowi przedstawi prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Szef klubu PiS dodał, że wiele głosów wskazuje, iż budżet na 2009 r. jest przygotowany "na wyrost" wobec sytuacji gospodarczej. Niepokoją zapisy o  wysokich wpływach z prywatyzacji, która w sytuacji bessy na rynku może się okazać szkodliwa ekonomicznie oraz niepokojący jest 2,1-procentowy poziom wykorzystania w tym roku środków unijnych z programów centralnych - mówił.

Odnosząc się do kwestii wejścia Polski do strefy euro, szef klubu PiS powiedział, że jego zdaniem przyjęcie przez nasz kraj waluty europejskiej nie ma  żadnego związku z sytuacją antykryzysową. Jak przekonywał, z porównania PKB wynika, że schładzanie gospodarki w Wielkiej Brytanii i strefie euro jest większe niż poza tą strefą. Wejście Polski do tej strefy mogłoby również skutkować sztucznym zawyżeniem wartości złotego, podobnie jak korony słowackiej i spadkiem eksportu a przez to dodatkowym schłodzeniem gospodarki - uważa polityk PiS.

Zdaniem byłego wicepremiera, 2-letni "korytarz" dojścia do waluty euro może skutkować spekulacjami na rynku walutowym, głównie w relacjach między złotym a  euro, w związku z tym, że ten kurs będzie sztywny, czyli różnice będzie pokrywał NBP. Ponadto - jak mówił Gosiewski - każde wejście państwa do strefy euro wiązało się z podwyżką cen podstawowych artykułów, a to oznacza, iż tego typu zwyżka cen w Polsce może obniżyć poziom życia mieszkańców.

Gosiewski przyznał, że PiS ma sceptyczny stosunek do rządowego planu wstąpienia Polski do strefy euro 1 stycznia 2012 roku, zwłaszcza, że - jak tłumaczył - "nikt nie przedstawił żadnych argumentów ekonomicznych dlaczego miałoby być korzystne dla nas tak szybkie wejście do strefy euro".

"Sprawa powinna być rozstrzygnięta w drodze referendum, dlatego, że trzeba Polaków zapytać o zgodę. Referendum powinna także poprzedzić rzeczowa i  merytoryczna debata z przedstawieniem wszystkich argumentów +za+ i +przeciw+ wejściu" - podkreślił Gosiewski.

Pytany o spodziewane efekty wtorkowej rady gabinetowej z udziałem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, szef klubu PiS odpowiedział, że liczy na to, iż rząd przedstawi plan ewentualnych działań antykryzysowych. "Zadaniem rządu jest przygotowanie się na każdą ewentualność, choćby ona miała mieć tylko 1 proc. szansy na realizację" - podsumował Gosiewski.

ND, PAP