275 tys. zł. pensji
Gazeta dotarła do dokumentacji KGHM – listy płac związkowców. Okazuje się, że rekordzista w zeszłym roku dostał 275 tys. zł. Na taką pensję składa się w sumie: miesięczne wynagrodzenie, dwie nagrody jubileuszowe, nagroda z funduszu premiowego, czternasta pensja, dodatkowa nagroda roczna, zaliczka na dodatkową nagrodę roczną, poczęstunek barbórkowy, nagroda z okazji dni górnika i hutnika.
Związkowcy korzystają z przywilejów„DGP" szybko podsumowuje, że z kasy spółki w 2008 r. na pensje działaczy poszło 7,5 mln zł. W porównaniu z płacami szeregowych pracowników KGHM związkowcy siedzący za biurkiem zarabiali 2,2 razy więcej. Same pensje to jednak nie jedyne koszty, na jakie narażana jest spółka. Również działalność związków zawodowych kosztuje. W 2008 r. na utrzymanie biur związkowców KGHM wydał prawie 700 tys. zł. Gazeta zastrzega jednak, że te kwoty mogą być wyższe, ponieważ dokumenty do których dotarła, nie uwzględniała np. kosztów zwolnień z pracy na narady związkowe albo wynajęcia sal na spotkania. Za użytkowanie lokali KGHM – najwięcej płaci związkowi Zbrzyznego - blisko 50 tys. zł. Płaci za telefony, kilka tysięcy złotych rocznie za koncern dostawa materiałów biurowych i prasy do związku, za paliwo i opony do samochodów związkowych (dostają je od KGHM) i wymianę oleju.
"DGP", dar