- Ta decyzja, która jest efektem niemal rocznego okresu postępowania w kontekście środowiskowych uwarunkowań budowy lotniska, otwiera decydujący rozdział, bo przechodzimy już od fazy przygotowania inwestycji do jej realizacji, a na to czekają mieszkańcy Lublina i Lubelszczyzny - powiedział wicemarszałek województwa lubelskiego Jacek Sobczak. Jak podkreślił, wszystkie czynności prawne z tym związane były wykonane z ogromną rzetelnością.
Według prezesa spółki Port Lotniczy Lublin Grzegorza Muszyńskiego, jeśli pozwolenie na budowę zostanie wydane niedługo i uda się rozpocząć prace w październiku tego roku, to port lotniczy w Świdniku powinien zacząć działać jeszcze w 2012 r. - Jest szansa, żeby już wtedy odbywały się regularne połączenia lotnicze - zapowiedział.
W Świdniku ma powstać port lotniczy, który będzie mógł obsłużyć docelowo ponad 2 mln osób rocznie. Pas startowy ma mieć długość 2,5 tys. metrów. Całe lotnisko ma zająć ponad 300 ha. Wykupione zostało już większość z ok. 100 ha gruntów pod lotnisko od osób prywatnych. Pełną dokumentację projektową lotniska w Świdniku wykonało konsorcjum trzech firm (hiszpańska firma inżynieryjna SENER, pracownia architektoniczna ARE z Warszawy oraz Biuro Studiów i Projektów Lotniskowych Polconsult), które wygrało konkurs na opracowanie koncepcji architektoniczno-urbanistycznej lotniska.
W czerwcu 2008 r. Komisja Europejska zgodziła się na wydanie ze środków publicznych blisko 300 mln zł na budowę lotniska. Na ten cel przeznaczono już 49 mln euro z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego na lata 2007-2014 oraz 14 mln zł z Kontraktu Wojewódzkiego. Szacowany koszt inwestycji to ponad 200 mln zł. 100 proc. udziałów w spółce Port Lotniczy Lublin mają samorządy Lublina, Świdnika, województwa lubelskiego oraz powiatu świdnickiego.
PAP, arb