Niedawna telewizyjna sonda uliczna we Włoszech ośmieszyła polityków, bo okaza- ło się, że przypadkowy sprzedawca warzyw na Campo di Fiori potrafi wyjaśnić znaczenie słowa „spread", podczas gdy politycy nie umieją tego zrobić w przystępny sposób. Kiedyś TVN24 podobnie zaskoczył polskich polityków w Sejmie.
W parlamentach, ale i w rządach, brakuje specjalistów i ten trend chce odwrócić premier Włoch Mario Monti. Do swojej ekipy wybrał samych specjalistów, nie stawiał na polityków i już na początku wygłosił odważne oświadczenie: rygor, wzrost i sprawiedliwość to cele nowego pakietu oszczędnościowego. Super Mario (nazywany tak od bohatera słynnej gry komputerowej, Monti jeszcze jako komisarz UE ds. konkurencji wygrał postępowanie antymonopolowe z Microsoftem) stanowczo zaprzeczył, że Włochy ubiegały się o wsparcie MFW. Jego sposób na wyjście z kryzysu to zaciskanie pasa i dawanie przykładu. Gdy podstawiono mu wielkiego Airbusa, przesiadł się do małego odrzutowca. Szukał w rządowym garażu jakiegoś starszego włoskiego samochodu (znaleziono mu w końcu Lancię Thesis), a z weekendu w Mediolanie potrafi wracać do Rzymu pociągiem.
Kolejną ciekawą „postacią" na scenie politycznej jest Merkozy – „połączenie" prezydenta Francji i niemieckiej kanclerz, polityczna wersja Brangeliny, aktorskiego duetu Brada Pitta i Angeliny Jolie. Ostatnio Merkel i Sarkozy mówią jednym głosem i coraz bardziej optują za zmianami. Proponują Europie pakt fiskalny: zapisanie w konstytucjach tzw. złotej zasady utrzymywania zrównoważonych budżetów (roczny deficyt strukturalny do 0,5 proc. nominalnego PKB), automatyczne sankcje za przekroczenie przez deficyt 3 proc. PKB (uchylić je mogłaby tylko kwalifikowana większość państw) i obowiązek składania preliminarzy budżetowych w Komisji Europejskiej. Zdaniem niektórych, sposobem wyjścia z impasu byłoby przyjęcie roli pożyczkodawcy ostatniej szansy dla rządów krajów strefy euro przez Europejski Bank Centralny, ale EBC odpowiada: nie.
Amerykański noblista Paul Krugman, pisał w „New York Timesie", że prawdziwym problemem Europy nie jest to, że poszczególne zadłużone kraje wydawały za dużo, ale że ca- ły kontynent wydaje wciąż zbyt mało. Jego zdaniem, wysiłki mające na celu wprowadzanie planów oszczędnościowych są chybione i tylko pogarszają sytuację. Według noblisty cięcie wydatków w czasie depresji oznacza tylko i wyłącznie jej pogłębienie.
Obrona strefy euro ma priorytet wśród większości polityków. Profesor Marek Belka, prezes NBP, mówił, że opuszczenie przez Grecję strefy wspólnej waluty byłoby ukoronowaniem europejskiej katastrofy. Podkreślał, że woli Europę dwóch prędkości niż żadnej. A właśnie taki bezwład groziłby kontynentowi, po upadku strefy euro. Prezes NBP podkreśla, że dla ratowania euro należy dalej zacieśniać budżety i politycznie umacniać euroland. Na zakończenie powtórzę za ministrem Sikorskim: trzeba działać, bo zwyczajnie może nie wystarczyć czasu na opanowanie sytuacji. Super Mario – po kolejnych brawach od włoskich senatorów podczas expose – powiedział: „Słuchajcie, a nie oklaskujcie".
RAFAŁ TOMAŃSKI
Historia instrumentów finansowych, część 3, ostatnia
XX wiek
późne lata 60.
Fisher Black i Myron Scholes pracują nad metodą wyceny opcji kwiecień
1973
Rusza Chicago Board Option Exchange
1995
Bank Barings plajtuje z powodu spekulacji maklera Nicka Leesona
XXI wiek
2001
Pęka giełdowa bańka internetowa
11 września
Atak terrorystyczny na USA Plajtuje gigant energetyczny Enron 2003 Departament Obrony USA rezygnuje ze stworzenia rynku instrumentów terminowych do przewidywania ataków terrorystycznych
2007
W USA zaczyna się kryzys kredytów hipotecznych subprime
15 IX 2008
Upada bank Lehman Brothers. Kryzys hipoteczny w USA staje się kryzysem globalnym za sprawą instrumentów opartych na kredytach na domy
ŹRÓDŁO: BILLSHRINK, INFORMACJE WŁASNE