4 czerwca polska waluta była nieco silniejsza wobec głównych walut. Po godz. 18 za euro płacono 4,39 zł, za dolara - 3,51 zł, a za franka - 3,65 zł. Na wartości zyskał też WIG20.
Na zamknięciu poprzedniego tygodnia za wspólną walutę płacono 4,40 zł, za dolara - 3,54 zł, a za szwajcarskiego franka - 3,66 zł.
Główny analityk walutowy DM BOŚ Marek Rogalski uważa, że w tym tygodniu złoty może się nieco umocnić. - W środę mamy decyzję RPP, teoretycznie niczego nowego pewnie się nie dowiemy, ale jeżeli pojawią się plotki, że Rada będzie wyrażać dużą troskę o kurs złotego, może to nasilić spekulacje o potencjalnej, połączonej interwencji NBP i Ministerstwa Finansów bezpośrednio na rynku. Tym samym złoty może w tym tygodniu jeszcze zyskać - ocenił.
4 czerwca WIG20 zyskał 0,3 proc., francuski CAC 40 - o 0,14 proc., natomiast niemiecki DAX stracił 1,19 proc., a brytyjski FTSE - 1,14 proc.
Analityk X-Trade Brokers Marcin Kiepas stwierdził, że powodem wzrostów na niektórych rynkach finansowych jest nadzieja, że banki centralne zaczną reanimować słabnący wzrost gospodarczy na świecie. - Wprawdzie nastroje na rynkach finansowych w dalszym ciągu pozostają nie najlepsze, ale nie ma już gwałtownej ucieczki od ryzyka - ocenił.sjk, PAP