Pawlak: podniesienie stóp procentowych było błędem

Pawlak: podniesienie stóp procentowych było błędem

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot. PAP/Grzegorz Jakubowski) 
Wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) uważa, że Rada Polityki Pieniężnej powinna obniżyć stopy procentowe. - Pomoże to nie tylko przedsiębiorcom, ale także budżetowi - przekonywał minister gospodarki.

- Już dzisiaj widzimy, że podwyżka stóp procentowych była błędem. Wtedy RPP kierowała się zupełnie innymi przesłankami - zaznaczył. Wyjaśnił, że obniżka stóp procentowych byłaby dobra dla budżetu, bo oznaczać będzie też niższe oprocentowanie obligacji.

Wicepremier był pytany także o dane dotyczące PKB. Główny Urząd Statystyczny podał, że Produkt Krajowy Brutto wzrósł w II kwartale 2012 r. o 2,4 proc. rok do roku wobec oczekiwań rynkowych na poziomie 2,9 proc. i po wzroście w I kwartale 2012 roku o 3,5 proc.

- W drugim kwartale nastąpiło znaczne obniżenie ceny ropy, obniżenie cen paliw. Jak wiadomo, PKB jest liczone w sposób rachunkowy - im wyższe ceny, tym wyższe PKB. Ten niższy nieco wzrost rachunkowy nie oznacza, że w tym czasie nastąpiło jakieś spowolnienie. Raczej spodziewałbym się, że kolejny kwartał - ze względu na podwyżkę cen ropy i podwyżkę cen paliw na stacjach benzynowych - będzie znacznie lepszy, niż przewidują ekonomiści - powiedział Pawlak.

Pytany o wzrost PKB w przyszłym roku, szef resortu gospodarki powiedział, że nie sposób tego obecnie prognozować. - Dynamika zmian na świecie jest bardzo ostra. Bardzo ważne jest, abyśmy wykorzystali wszystkie szanse rozwojowe - zaznaczył. Wicepremier zwrócił też uwagę na osłabienie złotego. - To akurat będzie pomagało w eksporcie naszych produktów. Towary będą emigrowały, a miejsca pracy zostaną w kraju - zaznaczył.

Referencyjna stopa procentowa NBP wynosi obecnie 4,75 proc. w skali rocznej. W maju Rada Polityki Pieniężnej podniosła stopy procentowe o 25 pkt bazowych, do 4,75 proc. W 2011 roku RPP czterokrotnie podnosiła stopy: w styczniu, kwietniu, maju oraz czerwcu, łącznie o 100 pkt bazowych.

zew, PAP