Właściciel posesji pod Świdnicą odmawia postawienia na niej słupa energetycznego, wstrzymując zakończenie budowy obwodnicy - donosi TVN24.
Mimo prawomocnej decyzji wojewody dolnośląskiego, rolnik spod Świdnicy odmawia możliwości wejścia na swoją posesję. - Sytuacja jest patowa. Wykonawca ma prawo wejść i przebudować instalację energetyczną, a w tym przypadku z niewiadomych przyczyn napotyka na opór – mówi w rozmowie z TVN24 Krzysztof Kiniorski z Dolnośląskiej Służby Dróg i Kolei, inwestora budowy.
Wykonanie prac na działce rolnika jest kluczowe dla kontynuowania budowy obwodnicy. - Przebudowa sieci energetycznej jest niezbędna. Bez tego istnieje zagrożenie dla użytkowników drogi - tłumaczy Kiniorski. DSDiK zwróciła się do wojewody dolnośląskiego, który wyznaczył egzekutora. Ma on wymóc na rolniku możliwość wejścia na jego ziemię.
Procedura może jednać trwać kilka miesięcy. Termin zakończenia budowy obwodnicy przesunięty z tego powodu na przełom wiosny i lata tego roku. Za utrudnianie prac rolnikowi grozi mandat.
sjk, TVN24
Wykonanie prac na działce rolnika jest kluczowe dla kontynuowania budowy obwodnicy. - Przebudowa sieci energetycznej jest niezbędna. Bez tego istnieje zagrożenie dla użytkowników drogi - tłumaczy Kiniorski. DSDiK zwróciła się do wojewody dolnośląskiego, który wyznaczył egzekutora. Ma on wymóc na rolniku możliwość wejścia na jego ziemię.
Procedura może jednać trwać kilka miesięcy. Termin zakończenia budowy obwodnicy przesunięty z tego powodu na przełom wiosny i lata tego roku. Za utrudnianie prac rolnikowi grozi mandat.
sjk, TVN24