- Nie mamy powodów do zmartwień - powiedział Janusz Piechociński wicepremier i minister gospodarki. W ten sposób na antenie Radiowej Jedynki odniósł się do decyzji Rosji o wycofaniu się z budowy w Polsce kolejnej nitki gazociągu jamalskiego. "Nie przejmuje się tym" - mówi.
- Chcielibyśmy, żeby był Jamał II, ale taki, jaki był planowany, czyli żeby była druga, równoległa nitka aż do Berlina - powiedział Janusz Piechociński na antenie Radiowej Jedynki.
- To są kolejne plany imperialne w energetyce gazowej, Rosjanie zachęcają Europę, żeby jeszcze w większym stopniu uzależniła się od dostaw. To zrozumiałe, oni realizują swoje interesy, my to rozumiemy, Polska realizuje swoje interesy. Naszym interesem narodowym jest to, aby do kolejnych negocjacji z Rosjanami i w ropie, i w gazie sięgać z mocniejszymi kartami niż dotąd, stąd m.in. budujemy połączenia międzygraniczne, stąd musimy zwiększyć wydobycie krajowe, stąd program łupkowy, stąd także oszczędności w programie efektywnego zużywania energii - powiedział wicepremier.
Janusz Piechociński powiedział też, że zadania dotyczące ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, w Polska są realizowane modernizację zakładów, a nie poprzez ich zamykanie. Według wiceministra Europa utraciła dużą część swoich przewag konkurencyjnych w przemyśle.
- Stąd przy tym ambitnym, od kilkunastu lat realizowanym skutecznie celu ograniczenie emisji, walki z CO2, nieuwzględnienie miejsc pracy, nieuwzględnienie konkurencyjności, nieuwzględnienie racji przemysłu, tego szczególnie bardziej energochłonnego, powoduje, że Europa staje się wielkim kontynentem bezrobocia. Te 503 mln Europejczyków, i słusznie, dopomina się... nie tylko Polaków, nie tylko Francuzów, nie tylko Włochów, dopomina się i wpływa istotnie na zmianę narracji europejskiej polityki. Chcę z całą mocą powiedzieć, że wykonaliśmy tu jako Polska, przy szczególnej roli moi współpracownicy w Ministerstwie Gospodarki wykonaliśmy olbrzymią pracę, dlatego że Polska jest w Europie osamotniona w sprawach węglowych - powiedział Piechociński.
Wicepremier powiedział, że w najbliższym czasie trafi do Sejmu ustawa o odnawialnych źródłach energii.
Radiowa Jedynka, tk
- To są kolejne plany imperialne w energetyce gazowej, Rosjanie zachęcają Europę, żeby jeszcze w większym stopniu uzależniła się od dostaw. To zrozumiałe, oni realizują swoje interesy, my to rozumiemy, Polska realizuje swoje interesy. Naszym interesem narodowym jest to, aby do kolejnych negocjacji z Rosjanami i w ropie, i w gazie sięgać z mocniejszymi kartami niż dotąd, stąd m.in. budujemy połączenia międzygraniczne, stąd musimy zwiększyć wydobycie krajowe, stąd program łupkowy, stąd także oszczędności w programie efektywnego zużywania energii - powiedział wicepremier.
Janusz Piechociński powiedział też, że zadania dotyczące ograniczenia emisji gazów cieplarnianych, w Polska są realizowane modernizację zakładów, a nie poprzez ich zamykanie. Według wiceministra Europa utraciła dużą część swoich przewag konkurencyjnych w przemyśle.
- Stąd przy tym ambitnym, od kilkunastu lat realizowanym skutecznie celu ograniczenie emisji, walki z CO2, nieuwzględnienie miejsc pracy, nieuwzględnienie konkurencyjności, nieuwzględnienie racji przemysłu, tego szczególnie bardziej energochłonnego, powoduje, że Europa staje się wielkim kontynentem bezrobocia. Te 503 mln Europejczyków, i słusznie, dopomina się... nie tylko Polaków, nie tylko Francuzów, nie tylko Włochów, dopomina się i wpływa istotnie na zmianę narracji europejskiej polityki. Chcę z całą mocą powiedzieć, że wykonaliśmy tu jako Polska, przy szczególnej roli moi współpracownicy w Ministerstwie Gospodarki wykonaliśmy olbrzymią pracę, dlatego że Polska jest w Europie osamotniona w sprawach węglowych - powiedział Piechociński.
Wicepremier powiedział, że w najbliższym czasie trafi do Sejmu ustawa o odnawialnych źródłach energii.
Radiowa Jedynka, tk