Władze Krymu zamierzają przekazać prawo do wydobycia ropy i gazu z dna Morza Czarnego rosyjskiej spółce "Gazprom". O tym powiedział przewodniczący Rady Najwyższej Krymu Władimir Konstantinow.
- Trzeba, żeby wydobyciem ropy i gazu zajęła się Rosja, "Gazprom". To nie jest nasza działka – powiedział w wywiadzie dla rosyjskiej agencji RIA Nowosti Konstantinow - podaje lb.ua.
Obecnie wydobyciem złóż w Morzu Czarnym zajmuje się ukraińska spółka państwowa „Czernomorneftegaz”. W ubiegłym roku wydobycie wyniosło 1,65 mld metrów sześciennych gazu, co stanowi 9 proc całego wydobycia na Ukrainie.
Wcześniej, jak podaje Radio Swoboda, samozwańczy premier Krymu naznaczył nowego przewodniczącego „Czernomorneftegaz”. Sytuacje dodatkowo komplikuje, że pozwolenie na wydobycie gazu w tym rejonie, dostały również włoska spółka Eni oraz francuska EDF. Również poprzednie władzy finalizowały rozmowy w sprawie wydobycia ropy i gazu z największymi światowymi koncernami energetycznymi - Exxon Mobil i Royal Dutch Shell. Firmy były gotowe wydać ponad 700 mln dolarów na przeprowadzenie dwóch odwiertów na południowy-zachód od Krymu. Dziś wydobycie stoi pod znakiem zapytania .
lb.ua, Radio Swoboda, tk
Obecnie wydobyciem złóż w Morzu Czarnym zajmuje się ukraińska spółka państwowa „Czernomorneftegaz”. W ubiegłym roku wydobycie wyniosło 1,65 mld metrów sześciennych gazu, co stanowi 9 proc całego wydobycia na Ukrainie.
Wcześniej, jak podaje Radio Swoboda, samozwańczy premier Krymu naznaczył nowego przewodniczącego „Czernomorneftegaz”. Sytuacje dodatkowo komplikuje, że pozwolenie na wydobycie gazu w tym rejonie, dostały również włoska spółka Eni oraz francuska EDF. Również poprzednie władzy finalizowały rozmowy w sprawie wydobycia ropy i gazu z największymi światowymi koncernami energetycznymi - Exxon Mobil i Royal Dutch Shell. Firmy były gotowe wydać ponad 700 mln dolarów na przeprowadzenie dwóch odwiertów na południowy-zachód od Krymu. Dziś wydobycie stoi pod znakiem zapytania .
lb.ua, Radio Swoboda, tk