W roku 2022 rozegra się ostatni akt afery frankowej w Polsce. Nieważność umów kredytu jest przesądzona. Banki przechodzą do planu B i zawierają ugody z klientami. Równolegle finansjera podejmuje desperacką walkę o zniweczenie skutków unieważnienia umów – walkę o tzw. wynagrodzenie za korzystanie z kapitału.
Do tej pory wiele się mówiło o tajemniczym wynagrodzeniu za korzystanie z kapitału, którego mogą domagać się banki od byłych klientów. Nie przekładało się to jednak na ilość realnie podejmowanych działań. Dlatego upowszechniła się opinia, że mamy do czynienia wyłącznie z akcją odstraszającą.
Jednak wydarzenia 2021 r. wskazują na to, że banki mogą pozywać klientów, którzy sądownie unieważnili umowy. Nie wiemy tylko, jaką skalę obierze to zjawisko.
Finansjera nie może już dłużej ociągać się z zapowiadanymi pozwami. Dlaczego? Z powodu dwóch orzeczeń Sądu Najwyższego.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.