Decyzja PwC, jednej z największych na świecie firm konsultingowo-audytorskich o opuszczeniu Rosji została ogłoszona w niedzielę wieczorem w wewnętrznej notatce do pracowników Boba Moritza, prezesa sieci PwC. O planach firmy poinformowała stacja Sky News.
– W wyniku inwazji rządu rosyjskiego na Ukrainę zdecydowaliśmy, że w tych okolicznościach PwC nie powinno mieć firmy członkowskiej w Rosji i w konsekwencji PwC Rosja opuści sieć – poinformowała firma w komunikacie, którego treść podaje Sky News.
PwC podkreśla również, że jej głównym celem jest „pomoc naszym ukraińskim kolegom i wspieranie działań humanitarnych mających na celu pomoc ludności Ukrainy”.
Funkcjonująca w Rosji od 30 lat PwC ma w tym kraju ok. 3700 partnerów i pracowników. Firmy z globalnej sieci PwC nie będą już pracowały na rzecz rosyjskich podmiotów oraz osób objętych sankcjami.
Presja na głównych konkurentów
Eksperci zwracają uwagę, że opuszczenie Rosji przez PwC wywrze presję na jej głównych rywalach, by zdecydowali się na podobny ruch (chodzi o Deloitte, EY i KPMG). Dotychczas na wyjście z Rosji zdecydował się szereg branż – od handlu detalicznego po media i sport.
Inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Wczoraj doszło do blisko dwugodzinnej telefonicznej rozmowy prezydenta Rosji Władimira Putina z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. Przywódca Kremla miał wyrazić zgodę na spotkanie w formacie MAEA (Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej)-Rosja-Ukraina, a także na to, by organizacja rozpoczęła prace w kierunku zapewnienia bezpieczeństwa ukraińskim elektrowniom jądrowym. Według AFP Putin miał powiedzieć Macronowi, że planuje osiągnąć swoje cele na Ukrainie „poprzez negocjacje lub wojnę”
Raport Wojna na Ukrainie
Czytaj też:
Unia Europejska chce blokady portów dla rosyjskich statków. Przykład dają Brytyjczycy